Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Łowca z Chełma

W swojej kolekcji ma ich ponad 1600. Pochodzą nie tylko z Polski, ale też z Europy, USA, czy... odległego Hongkongu. Należą do sportowców, aktorów, muzyków, a nawet noblisty w dziedzinie fizyki. Maciek już od kilku lat zbiera autografy znanych osób.
Łowca z Chełma
Niektóre z "okazów" kolekcji Maćka

Od podpisu do bloga
- Zaczęło się od wycieczki do Warszawy w podstawówce. Przypadkiem zdobyłem wtedy autograf Piotra Szwedesa. To było ponad 10 lat temu, ale wtedy jeszcze nie stało się to moim hobby – wspomina i dodaje, że dopiero kilka lat później zajął się tym „na poważnie”. - Pewnego dnia zobaczyłam w Internecie zdjęcia podpisane przez Piotra Żyłę i Kamila Stocha. Jestem fanem sportu, więc też postanowiłem zdobyć ich autografy. I to był początek mojej kolekcji – opowiada. Z czasem Maciek założył bloga (autografymacderer.blogspot.com), na którym dzielił się swoimi kolejnymi „zdobyczami”. Dużą ich część stanowią podpisy sportowców, zarówno polskich, jak i zagranicznych, ale nie brakuje też gwiazd muzyki, filmu, teatru, a nawet polityków. Obecnie publikuje zdjęcia tych autografów na także na swoim koncie na Instagramie (@macderer) oraz w specjalnych grupach na Facebooku. Na co dzień Maciek studiuje na PWSZ w Chełmie i jego pasja niewiele ma wspólnego z wybranym kierunkiem studiów – może oprócz autografu Franka Wilczka, amerykańskiego noblisty w dziedzinie fizyki. - Po prostu się w to „wkręciłem”. Wcześniej zbierałem różne rzeczy, ale to właśnie autografy mnie najbardziej wciągnęły – opowiada.

Jak „złowić” autograf?

#1. Na papier
Maciek po prostu pisze do gwiazd i prosi o adres pod który może wysłać list ze zdjęciem na autograf i znaczkiem zwrotnym. Najczęściej robi to za pośrednictwem portali społecznościowych, ale zdradza też, że są też grupy na Facebooku lub blogi, na których można uzyskać porady jak zdobyć autograf od danej gwiazdy. - Na przykład do Piotra Adamczyka wysłałem list na adres restauracji, której był właścicielem – opowiada. Odpowiedź czasem przychodzi szybko, a czasem wcale. - Nie przejmuję się kiedy zdjęcie do mnie nie wraca, po prostu próbuję dalej- mówi Maciek. W ubiegłym roku wysłał około 40 listów, w tym już 10. - To i tak mniej niż w poprzednich latach. Wcześniej wysłałem ich nawet 150 rocznie – opowiada. Zdarza się, że oprócz samego autografu dostaje w przesyłce od gwiazdy coś więcej: kilka miłych słów lub drobne upominki. - Maciej Stuhr napisał mi na zdjęciu, że „Wszystkie Maćki to fajne chłopaki”, a Piotr Adamczyk przy okazji złożył mi życzenia świąteczne. Takie niespodzianki są bardzo miłe - opowiada Maciek – Wiktor Suwara przysłał mi czapkę z daszkiem, Przemysław Matyjaszek kilka gadżetów, zawodnicy reprezentacji Polski w badmintona podpisali mi się grupowo na koszulce, a polskie wioślarki na kalendarzu – wymienia kilka przykładów.

#2. Przy okazji
Część z autografów udało mu się zebrać osobiście. – W Chełmie obecnie dużo się dzieje: koncerty, spektakle, kabarety, spotkania w kinie czy bibliotece. Przyjeżdża do nas naprawdę dużo znanych osób, jest coraz więcej okazji, aby zobaczyć się z nimi osobiście, poprosić o autograf, a nawet zrobić sobie wspólne zdjęcie – mówi – Najbardziej jestem zadowolony z autografu Roberta Więckiewicza, który przyjechał do naszego miasta na spotkanie w ramach „Seansu z gwiazdą” w CKF Zorza. To jeden z moich ulubionych w kolekcji – mówi. Dużo autografów oraz zdjęć z gwiazdami udało mu się zdobyć zdobyć podczas Wakacyjnej Trasy Dwójki, która zawitała do Chełma. - Próby i koncerty były rozciągnięte na cały dzień, więc się nieźle nabiegałem wtedy za nimi – wspomina. Grażyna Wolszczak i Piotr Cyrwus, Wojciech Malajkat, Cezary Pazura, Gabriela Muskała czy Marcin Dorociński - ich podpisy Maciek także zdobył właśnie w Chełmie. - Jeden z autografów zdobyłem nawet dzięki Super Tygodnikowi Chełmskiemu. Wygrałem w konkursie bilety na spektakl „Lista męskich życzeń” i wziąłem po nim podpis od Waldemara Obłozy, który grał w nim jedną z ról – dodaje. Oprócz tego, że w Chełmie zbiera autografy gwiazd, które tu przyjeżdżają to oczywiście ma w kolekcji takie od znanych osób, które są związane z tym miastem: Ani Dąbrowskiej czy zapaśniczki Katarzyny Krawczyk.

#3. Inne źródła
Sporadycznie zdarza się, że autografy Maciek po prostu kupuje. - Jest księgarnia internetowa, w której można kupić książki już podpisane przez ich autorów. Często także przez znanych sportowców – wyjaśnia. Czasem też wymienia się autografami z innymi zbieraczami lub odkupuje od nich brakujące okazy. - Nie kosztują dużo, za najdroższy zapłaciłem jakieś 20-30 zł - mówi. Autografów w kolekcji ma bardzo wiele, ale też nie zawsze jest pewien, czy wszystkie są prawdziwe. Jego wątpliwości dotyczą, np. zdjęcia z podpisem Johna Travolty - podobno wśród zbieraczy autografów krążą plotki, że słynnego aktora w podpisywaniu „wyręcza” jego siostra.
- Zdobyłem też autograf Jackie Chana. Zdjęcie wysłałem aż do Hongkongu i wróciło dość szybko już z podpisem, ale nie jestem na 100% pewny jego oryginalności – przyznaje Maciek.
W zbieraniu podpisów znanych osób pomagają mu czasem także znajomi. - Jeden kolega wziął dla mnie autograf od aktora Wojciecha Mecwaldowskiego, a inny od Michała Karmowskiego, znanego polskiego kulturysty - opowiada Maciek. Niezależnie jednak od tego od kogo autograf pochodzi i jak udało mu się go zdobyć, Maciek starannie dodaje go do swojej kolekcji i przechowuje w 10 wielkich albumach. Te, które zostały złożone na kubkach, płytach czy książkach także mają swoje specjalne miejsce. - Nigdy nie zgubiłem żadnego swojego autografu – mówi.


Najlepsze „zdobycze”
W swoim zbiorze ma ich naprawdę wiele, ale wśród ulubionych wymienia autografy polskiej reprezentacji skoczków narciarskich, Roberta Lewandowskiego i Roberta Więckiewicza. Sentyment ma też do tych, które pochodzą takich gwiazd starszego pokolenia jak Franciszek Pieczka, Emil Karewicz, Irena Santor czy nieżyjący już Andrzej Wajda i Zbigniew Wodecki. Czyj podpis chciałby zdobyć najbardziej? - Leo Messi i Christiano Ronaldo – odpowiada szybko i zdecydowanie. Maciek nie ukrywa, że najchętniej zbiera właśnie autografy sportowców. W albumach ma więc podpisy takich gwiazd sportu jak Simon Amann, Martin Schmitt, Stefan Kraft, Thomas Morgenstern, Niki Lauda, Ryan Giggs, Fernando Torres, Angel Di Maria, Miroslav Klose czy Lewis Hamilton i Robert Kubica. Te nazwiska robią wrażenie, ale okazuje się, że zdobycie od nich autografów było znacznie łatwiejsze niż, np. od Andrzeja Szaramacha, polskiego piłkarza, który osiągał duże sukcesy na przełomie lat 70. i 80-tych. - Po prostu bardzo trudno było go „zlokalizować” i wysłać list we właściwe miejsce. Próbowałem kilka razy, aż się w końcu udało - wyjaśnia Maciek. A kogo by o podpisanie zdjęcia raczej nie poprosił? - Myślę, że siostry Godlewskie. Jakoś „nie widzę” ich w mojej kolekcji – mówi po chwili zastanowienia.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama