- Aktualne ceny w parku wodnym są moim zdaniem za wysokie, tym bardziej że są ferie - tłumaczy nasz Czytelnik. - A promocje to żadne promocje, bo obowiązują do godziny 14, a wszyscy wiemy, że dzieci mają ferie, ale rodzice pracują i mają wolne dopiero po południu.
- To promocja dla dzieci, nie dla rodziców. Dzieci mają ferie od rana, a nie od 16 - odpiera argumenty prezes parku wodnego Artur Juszczak.
Niestety, jak tłumaczy nasz czytelnik, zniżki w okresie ferii to nie jest jedyny problem, który chciałby poruszyć. Kolejny to wysokie ceny w obiekcie.
- Obecnie bilet ulgowy za 200 minut kosztuje 28 zł, a było 22 zł. Dodatkowo zlikwidowano bilety rodzinne - żali się nasz Czytelnik. - Gdybym nie posiadał karty stałego klienta, to bym wolał zabrać dzieci na inne atrakcje nawet do sąsiednich miast. Czytałem post na Facebooku, że na początku roku zabrakło kart stałego klienta.
- Rzeczywiście przez dwa lub trzy dni karty stałego klienta nie były dostępne, ponieważ zainteresowanie nimi było tak duże, że zwyczajnie ich zabrakło - wyjaśnia prezes Juszczak. - To chyba dobrze, że karty cieszą się tak dużą popularnością. Zależy nam na tym, aby park wodny cieszył jak największą frekwencją i tętnił życiem. Wygląda na to, że pomysł z kartą stałego klienta był strzałem w dziesiątkę.
Park wodny przygotował też jeszcze inną atrakcję dla "feryjnych" bywalców. Już w najbliższy poniedziałek w basenie sportowym pojawi się Wodny Plac Zabaw.
- To fantastyczna atrakcja nie tylko dla małych, ale i dużych! Wstęp na Wodny Plac Zabaw w cenie biletu, bez żadnych dodatkowych opłat - podkreśla prezes Juszczak. - Atrakcja będzie dostępna do końca ferii.
W związku z tym możliwość swobodnego pływania w basenie sportowym w dniach 20-26 stycznia będzie ograniczona. Wolne mają być tylko dwa tory.
Napisz komentarz
Komentarze