Chełm będzie jedynym miastem w regionie, w którym pozostają obowiązujące dotychczas stawki za odbiór śmieci.
- Nie planujemy wzrostu opłaty śmieciowej, ponieważ nie chcemy podwyższać kosztów życia w mieście. Ufam, że mieszkańcy potraktują to poważnie i rzeczywiście będą segregować odpady. Dajemy im pół roku na przystosowanie się do nowych zasad - wyjaśnia prezydent Jakub Banaszek.
Obowiązkowa segregacja wiąże się z wypełnieniem nowych deklaracji. Będą one obowiązywały od 1 lutego.
Naszymi śmieciami tak jak do tej pory zajmować się będzie Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej. Tylko jedna oferta wpłynęła w ramach przetargu na odbiór odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości z terenu miasta Chełm. Spółka wyceniła swoją usługę na ponad 26 mln 236 tys. zł i mieści się w kwocie, jaką na odbiór śmieci zaplanowało miasto. Bowiem pula, jaką miasto zamierza przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia, to 26 mln 599 tys. 999 zł.
Na jakiej podstawie spółka wyceniła usługę w takiej kwocie, jaka wystąpiła w przetargu? Nie wiadomo. Jak poinformowała nas Katarzyna Langiewicz z Działu Administracyjno-Prawnego i Kadr MPGK, spółka "nie posiada danych odnośnie liczby mieszkańców miasta Chełm, które zostaną objęte systemem zagospodarowania odpadów w roku 2020".
Jak powiedziała nam pani Langiewicz, "kwoty wynikające z postępowania przetargowego, nie zawierają kalkulacji i nie wskazują wysokości jednostkowych opłat za odbiór odpadów od mieszkańców".
Napisz komentarz
Komentarze