Od dnia przejęcia obiektu szkoła ponosi koszty związane z jego utrzymaniem. Są to coroczne przeglądy techniczne, konserwacje nawierzchni, przeglądy i konserwacja przepompowni ścieków, bieżące remonty, naprawy itp., co rocznie daje całkiem sporą kwotę. Jak poinformował na komisji oświaty, kultury i sportu wiceprezydent Daniel Domoradzki, w 2018 roku Ekonomy wydały na Orlika ok. 30 tys. zł, z kolei tylko do końca sierpnia 2019 roku koszty utrzymania wyniosły już ok. 28 tys. zł, więc na pewno w skali roku będą wyższe niż w roku poprzednim.
Orlik przy Sienkiewicza był już w zarządzie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, zaraz po oddaniu obiektu do użytkowania. Po trzech latach został przekazany pod opiekę szkole. Wygląda na to, że wróci do MOSiR-u. Za zmianą zarządcy nie idą niestety dodatkowe środki finansowe dla ośrodka sportu. Jak zapewnił jednak dyrektor MOSiR Krzysztof Białowicz, to nie problem. Mało tego, Orlik będzie teraz czynny przez siedem dni w tygodniu.
Napisz komentarz
Komentarze