Dropek bije zarówno w prezydenta Jakuba Banaszka, jak i europoseł Beatę Mazurek. Nie oszczędził też byłego wiceprezydenta Artura Juszczaka, a nawet rzeczniczki ratusza Weroniki Bieleckiej. Ma także dużo do powiedzenia na temat partii rządzącej i czołowych polityków w naszym kraju.
Z pewnością Mateusz Dropek jest dobrze poinformowany o tym, co dzieje się w mieście. Niektórzy podejrzewają nawet, że to jeden z pracowników urzędu lub którejś ze spółek miejskich. W internecie ma spore grono zwolenników, ale i przeciwników. Złośliwi twierdzą, że profil prowadzi kilka osób związanych z chełmską lewicą, z kręgu byłej prezydent.
Tajemnicza postać jest solą w oku obecnej władzy. W związku z tym prezydent Jakub Banaszek złożył jakiś czas temu zawiadomienie do prokuratury. Autorowi profilu na Facebooku zarzuca rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji, które mogą go narazić na utratę zaufania publicznego. Ponieważ poszkodowanym jest osoba publiczna, autor szkalujących komentarzy będzie ścigany z urzędu. Obecnie trwają ustalenia, kto kryje się pod pseudonimem Mateusz Dropek.
Doniesienie na złośliwego internautę złożył także były wiceprezydent Artur Juszczak, obecnie prezes spółki PGO. On także uważa, że wpisy niejakiego Dropka godzą w jego dobre imię jako osoby publicznej.
Podobno rozszyfrowanie Dropka, a raczej grupy, która kryje się pod tym pseudonimem, to kwestia tygodni.
Napisz komentarz
Komentarze