- Mamy świadomość tego, że bazar stracił przez lata na swojej atrakcyjności. Jednak po tym, jak pojawiła się plotka o jego likwidacji, ludzie coraz rzadziej do nas zaglądają, a nasze obroty spadają - mówią załamani handlujący.
Sęk w tym, że ratusz nie ma żadnych zamiarów likwidacji tego targowiska, a wręcz przeciwnie - zamierza szukać środków na jego remont.
- Nie zamierzamy przenosić czy likwidować bazar, nigdy takich planów nie było. Najlepszym rozwiązaniem byłaby modernizacja, ale na nią nie mamy pieniędzy. Będziemy się starać o pozyskanie jakichś środków na ten cel, ale najpierw trzeba uregulować kwestie własnościowe. Część terenu jest nasza, ale część prywatna - tłumaczy prezydent Jakub Banaszek.
Obecnie na bazarze przy Armii Krajowej jest ok. 170 stoisk. Kupcy są zgodni co do tego, że należy poprawić wizerunek bazaru. Mają też za złe, że przez ostatnie lata spółka administrująca targowiskiem wcale w nie nie inwestowała.
- Przez ostatnie 5 lat nie działo się tu nic, tylko uiszczaliśmy opłaty - żalą się kupcy z Armii Krajowej. Handlujący liczą na to, że wizerunek obiektu po latach ulegnie poprawie, powstanie toaleta z prawdziwego zdarzenia i teren zostanie w nowoczesny sposób zagospodarowany.
Napisz komentarz
Komentarze