Do zdarzenia doszło jeszcze w połowie grudnia zeszłego roku. Dyżurny komendy otrzymał zgłoszenie o uszkodzeniu zaparkowanego w Chełmie autobusu marki Mercedes. Z relacji zgłaszającego wynikało, że rozbite zostało lusterko i wyłamane drzwi luku bagażowego.
Wartość strat oszacował na kwotę 4 tysięcy złotych - informuje Ewa Czyż, rzecznik chełmskiej komendy. - Policjanci kryminalni, zajmujący się tą sprawą, ustalili i zatrzymali sprawcę. Okazał się 23-letni mieszkaniec Chełma, który po nieporozumieniach ze znajomą chciał uspokoić nerwy wewnątrz autobusu. Zostały mu już przedstawione zarzuty uszkodzenia mienia. Zgodnie z przepisami kodeksu karnego czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat 5.
Włamali się do mieszkania po alkohol. Policja znalazła ich... pijanych [CZYTAJ]
Napisz komentarz
Komentarze