Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
News will be here
Reklama Stachniuk Optyk

Prezydencie, ratuj osiedle Zachód

Piwna, Młynarska, Szarych Szeregów, Gen. Maczka - to tylko niektóre ulice, o których dyskutowali mieszkańcy podczas zebrania rady osiedla Zachód. Nazwali je zapomnianymi, bo przez lata popadały w ruinę. Po raz pierwszy na spotkanie z prezydentem miasta przyszło kilkaset osób, wszyscy z nadzieją, że wreszcie coś się zmieni.
Prezydencie, ratuj osiedle Zachód

Prezydent Banaszek spotkał się z mieszkańcami osiedla Zachód, aby usłyszeć, jakie mają potrzeby i oczekiwania wobec miasta. Przyznał, że zapoznał się z wnioskami złożonymi do projektu budżetu i chce porozmawiać, by zaplanować, które zadania można zrobić w tym roku, a które trzeba odłożyć na lata następne.

- Dla mnie najważniejsze jest to, aby uczciwie umówić się z państwem na zrealizowanie pewnych rzeczy. Nie chcę składać obietnic, których nie będę mógł spełnić - stwierdził prezydent. - Ten rok jest jaki jest, budżet został przygotowany przez moich poprzedników i na razie żadnych zmian nie wprowadzaliśmy. Gdybyśmy zaczęli w listopadzie czy grudniu mieszać przy budżecie, moglibyśmy nie uchwalić go do końca roku, a to spowodowałoby duże trudności w funkcjonowaniu miasta.  

Pierwszy z rozmówców podziękował prezydentowi, że osobiście pofatygował się na zebranie, ponieważ dotychczas przychodzili tylko zastępcy. - Panie prezydencie, ratuj pan osiedle Zachód! - zaapelował, a mieszkańcy nagrodzili go za to gromkimi brawami.

Centrum Krwiodawstwa bije na alarm. Krew jest pilnie potrzebna! [CZYTAJ]

Banaszek zapewnił, że chce opracować plan dla każdego osiedla i według niego działać oraz realizować potrzeby mieszkańców.

Oddychamy smogiem

Kolejny rozmówca domagał się od władz miasta intensywnych działań wobec firm, które zanieczyszczają środowisko, co ma wpływ na zdrowie mieszkańców.

- Ma pan dużo racji, jeśli chodzi o zanieczyszczenie powietrza. Nasze miasto jest najbardziej zanieczyszczonym miastem w województwie lubelskim i musimy jak najszybciej podjąć działania, które temu zaradzą. Już złożyliśmy wniosek do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska w celu pozyskania funduszy na opracowanie strategii elektromobilności i walki ze smogiem. Nie został jeszcze rozpatrzony - wyjaśnił prezydent. - Niezależnie od tego trzeba jak najszybciej zbadać tę sprawę. Radni PiS zwrócili się do mnie dwa tygodnie temu z prośbą o poparcie inicjatywy poinformowania urzędu marszałkowskiego o konieczności zbadania poziomu zanieczyszczeń z zakładów przemysłowych na terenie Chełma. Czekamy na informację zwrotną. Prezydent zapowiedział też, że chciałby, aby w mieście ulokowane zostały stałe punkty do pomiaru zanieczyszczenia powietrza.

Progi na ul. Majdan

Mieszkanka ulicy Majdan zgłosiła problem braku chodnika i zaapelowała o ustawienie progów spowalniających. Problem z bezpieczeństwem pieszych pojawił się, gdy ulica została wyłożona nakładką asfaltową, na którą mieszkańcy czekali ok. 70 lat. Kierowcy jeżdżą szybko, droga jest wąska, a więc piesi chodzący poboczem nie czują się bezpiecznie. Prezydent stwierdził, że z progami spowalniającymi nie powinno być problemu, jeśli zaś chodzi o chodniki, to finansowo miasto nie podoła teraz temu zadaniu.

Zapomniana Młynarska

Młynarska to jedna z najbardziej zapomnianych ulic miasta - twierdzą jej mieszkańcy.  

- Ostatni remont był robiony dzień przed wyborami i wytrzymał aż... trzy dni. Mam zdjęcia na dowód - ironizował jeden z mieszkańców. - W tej chwili jest nieźle, bo spadł śnieg i mróz trzyma. Kiedy mróz odpuści, będzie tragedia. Dzieci nie mają jak przejść do ulicy Trubakowskiej. Suchą nogą się nie da - stwierdził.

Mężczyzna zapewnił, że od 40 lat słyszy, że pieniędzy na budowę drogi nie ma. Przez 40 lat udało się zamontować lampy, dwa lata temu wymienić je i wykonać kanalizację, po której założeniu już z tej drogi w ogóle nic nie zostało.

Wysyp problemów

 Jeden z mieszkańców zaproponował, aby sygnalizację świetlną, która jest przy jednostce wojskowej przenieść na przejście dla pieszych, głownie ze względu na bezpieczeństwo uczniów Szkoły Podstawowej nr 7. Tam, jego zdaniem, światła są bardziej potrzebne. Prezydent obiecał, że miasto oszacuje, ile będzie kosztować sygnalizacja. Ten sam mieszkaniec poruszył temat rynku przy barze Ustroń. - Dobrze byłoby, żeby ludzie, którzy przyjeżdżają ze wsi i sprzedają swoje produkty, nie stali tam w błocie - zauważył.

Prezydent stwierdził, że zarówno ten rynek jak i bazar na osiedlu Zachód wymagają wreszcie zagospodarowania.

Mieszkańcy ul. Legionów Polskich obchodzą w tym roku 30. rocznicę wprowadzenia się do swoich mieszkań. Przez ten czas nie doczekali się drogi. Problem dotyczy ok. 200 rodzin. - Czy są jakieś realne szanse na budowę tej drogi? - dopytywał jeden z uczestników zebrania.

- Może to być w 2020 roku, wcześniej tego nie zrobimy - odpowiedział prezydent. - Przeanalizowałem tę sprawę i nie ma na to pieniędzy w tym roku.

Mieszkanka ul. Lubelskiej z kolei podzieliła się pomysłem, jak zlikwidować korki w okolicy Biedronki. Uważa, że rozwiązaniem byłoby przeorganizowanie wjazdu i wyjazdu, tak, aby kierowcy z Lubelskiej jedynie wjeżdżali na parking, a wyjeżdżali już na osiedle. Pomysł nie spotkał się jednak z aprobatą pozostałych uczestników spotkania.

Kolejną zapomnianą ulica jest Piwna. Jej mieszkanka powiedziała, że przez lata miasto nie zrobiło oświetlenia, nawierzchni ani chodnika. Z kolei mieszkaniec ulicy Szarych Szeregów prosił o wykonanie jezdni, bo są tam takie koleiny, że podwoziem "szoruje się po asfalcie"

Wszystkie zgłoszone problemy mają być przeanalizowane przez urzędników i omówione na kolejnym spotkaniu rady osiedla.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklama
KOMENTARZE
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama