Podczas minionego weekendu lubelscy policjanci zadali kolejny cios w narkobiznes. W nocy z piątku na sobotę (23/24 listopada) w Rykach zatrzymali parę 26-latków z Chełma podróżującą toyotą. W trakcie przeszukania samochodu funkcjonariusze znaleźli w schowku 6 paczek oklejonych brązową taśmą.
Okazało się, że w środku jest amfetamina. Łącznie kryminalni zabezpieczyli ponad 5 kg tego narkotyku. Para została zatrzymana.
Jak informuje lubelska policja, na komendzie oboje zostali przebadani narkotesterem i okazało się, że są pod wpływem kokainy. Trafili do policyjnego aresztu. 25 listopada 26-latkowie zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Rykach, gdzie usłyszeli zarzuty posiadania znacznych ilości narkotyków. Dodatkowo 26-latek usłyszał zarzut kierowania pojazdem pod wpływem środków odurzających.
Sąd Rejonowy w Rykach zastosował wobec mężczyzny tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy, natomiast 26-latka została objęta dozorem policji i ma zakaz opuszczania kraju. Grozi im kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Kilka dni wcześniej kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie rozbili międzynarodową zorganizowaną grupę przestępczą i zlikwidowali linię produkcyjną metamfetaminy. Zatrzymano 8 osób podejrzanych o wytwarzanie narkotyków. Zabezpieczono substancje służące do jej produkcji, kilogram metamfetaminy, a także specjalistyczną aparaturę. Wszyscy podejrzani zostali już tymczasowo aresztowani.
Napisz komentarz
Komentarze