Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Stachniuk Optyk

Gm. Kamień: Kandziora zachował fotel

Referendum w sprawie odwołania wójta gminy Kamień Romana Kandziory jest nieważne. Zbyt mało osób wzięło w nim udział. Jedynie 318 wyborców pokazało wójtowi czerwoną kartkę.
Gm. Kamień: Kandziora zachował fotel

Niedzielne referendum w Kamieniu przebiegało wyjątkowo spokojnie. Mimo ładnej, słonecznej pogody, niewiele osób dotarło do lokali obwodowych. W sumie wydano jedynie 410 kart. By referendum uznano za ważne, należało zebrać przynajmniej 1113 głosów, a więc prawie trzykrotnie więcej.

Do wzięcia udziału w głosowaniu było uprawnionych 3,3 tys. osób. Większość biorących udział w referendum swoje głosy oddało w godzinach przedpołudniowych i po obiedzie. Mimo zapowiedzi niektórych mieszkańców, że większy ruch będzie w lokalach po zmroku, dotarli tam już tylko nieliczni.

Ponad 2,9 tys. wydrukowanych kart do głosowania zostało niewykorzystanych. Gmina na organizację referendum wydała 12 tys. zł. Tylko 318 głosów oddano za odwołaniem wójta. Jedenaście kart było nieważnych, a 81 głosów było przeciw odwołaniu. Nie pomogła inicjatorom referendum szeroka kampania na Facebooku ani rozpowszechniany filmik, który miał zachęcić mieszkańców do wprowadzenia w swojej gminie zmian.

- Nie komentowałem referendum przed wyborami i teraz również nie będę. Mogę tylko powiedzieć, że liczba głosów oddanych przeciwko wójtowi była mniejsza, niż podpisów zebranych za ogłoszeniem referendum - mówi Kandziora. Jego zdaniem akcja wprowadziła niepotrzebnie złą atmosferę w gminie Kamień.

A jak głosowały poszczególne miejscowości? Niemal połowę spośród biorących udział w referendum stanowili mieszkańcy Kamienia-Kolonii. Uprawnionych do głosowania było tam 1,5 tys. ludzi. Na referendum przyszły 184 osoby. Oddały 150 głosów za odwołaniem wójta i 28 przeciw. Sześć głosów było nieważnych.

W lokalu komisji ds. referendum w Czerniejowie do urny karty wrzuciło jedynie 50 osób z 382 uprawnionych. Większość głosujących (34 osoby) były na "tak", a więc za odwołaniem wójta, a 16 na "nie".

W Pławanicach mogło zagłosować 290 osób, ale również większość nie skorzystała z tego prawa. Z urny wyjęto 52 karty, w tym 45 za odwołaniem wójta i pozostałe 6 - przeciw.

Strachosław ma 576 wyborców. Zainteresowanych referendum było 70, w tym dwie osoby oddały głosy nieważne. Za odwołaniem wójta były 53 osoby, 15 było przeciw.

W Wolawcach do urn mogło przyjść 531 osób, a przyszły - 54. Dwa głosy były nieważne, 36 na "tak" i 16 na "nie".

O planowanym referendum pisaliśmy TUTAJ


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
DDKK 15.10.2017 19:01
Przed i po referendum bez komentarza Dziwi fakt, dlaczego Roman Kandziora, wójt gminy Kamień tak usilnie wzbrania się od wszelkich komentarzy. Nie komentował tego, co działo się przed referendum, a część mieszkańców czekała, aby wójt odniósł się do 7 grzechów. Można wnioskować, że w myśl powiedzenia „milczenie oznacza zgodę” wójt zgadza się z zarzutami wymienionymi w ulotce, która obiegła gminę przed referendum. Nie komentuje również filmiku, który obejrzało 3900 osób. Społeczeństwo było zainteresowane tematem, ale wójt ponownie nic nie chce komentować. Jednak bardzo skutecznie od września 2016 roku do czerwca 2017 roku komentował działania dyrektora szkoły w Kamieniu. Brak komentarzy ze strony człowieka, który na wszystko ma odpowiedź i swoje zdanie wprawia w zdumienie część mieszkańców gminy Kamień. Dlaczego wójt nie odniesie się do zarzutów? Dlaczego w XXI wieku w gminie Kamień nie wszyscy mieszkańcy mają wodociąg czy kanalizację? Dlaczego niszczeje szkoła w Pławanicach i budynek po ośrodku zdrowia w Kamieniu, dlaczego niszczeje budynek po dawnym młynie w Kolonii Kamień? Czy rzeczywiście przez tyle lat nie było pomysłu na te obiekty? A gdzie ci obiecani inwestorzy? Dlaczego młodzi ludzie kupują bilety w jedną stronę i twierdzą, że nie ma tu po co wracać. Już nie wiadomo, czy wójt ma złe intencje czy po prostu nie daje rady. Wójt twierdzi, że referendum wprowadziło złą atmosferę w gminie. Otóż nie – zła atmosfera i podziały trwają przynajmniej od 13 lat, a przed referendum władza skutecznie przyczyniła się do tego, aby tę atmosferę jeszcze pogorszyć i jeszcze bardziej poróżnić społeczeństwo. Bardzo dziwi fakt, że włodarz gminy jako osoba publiczna, pełniąca bardzo ważną funkcję nie zważając na nic, nawet na odczucia i uczucia osób, które niejednokrotnie wbrew sobie bojkotowały referendum zachęcając do tego, aby nie iść do urn, oraz wbrew sobie spisywały tych mieszkańców, którzy szli do lokali wyborczych. Władza dobrze wiedziała, że nie pójdą na referendum z obawy przed jej reakcją. Historia dowiodła, że dobrze rządzi się zastraszonym narodem, bo można to zrobić tak, jak się chce. Już wśród mieszkańców krąży pogłoska, że ci, którzy poszli na wybory nie mają co liczyć na pozytywne załatwienie sprawy w urzędzie. Może to nieprawdziwa informacja ale bardzo prawdopodobna. Wielu z nich wciąż wierzy, że władza wszystko może. Wielu z nas zastanawia się ilu Czerepachów jest w urzędzie i poza nim, w ciągu 16 lat można sobie „ugłaskać” całe rzesze takich postaci z „Rancza”. Szkoda tylko że włodarz nie zachęcił do głosowania, efektem byłaby wysoka frekwencja i wielce prawdopodobne jest to, że ponad 50% byłoby za odwołaniem wójta, gdyż wśród deklarowanych zwolenników wójta jest ogromna rzesza fałszywych przyjaciół, których przed głosowaniem powstrzymał tylko strach. A że włodarz Kamienia ma zdolność manipulowania ludźmi, to i referendum przebiegło po jego myśli. Dziękujemy również naszym radnym, których wybraliśmy licząc na ich pomoc i wsparcie, a tymczasem widzieliśmy ich „właściwą” obywatelską postawę, która charakteryzowała się tym, że nie wzięli udziału w referendum lokalnym. Jaki pan, taki kram. Tylko jak to się ma do obowiązku poczucia odpowiedzialności za dobro gminy. No tak, dobro to też pojęcie względne, więc każdy może je interpretować tak jak chce. J za rok WYBORYDDKK

Juzek 16.10.2017 20:53
,,Boze chron gmine" jeszcze dodaj

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama