Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
News will be here
Reklama

Policja weszła do agencji towarzyskiej, a tam pokój z „50 twarzy Greya”. Pełne BDSM [ZDJĘCIA]

Sznury przyczepione do łóżka, a na ścianach powieszone pejcze. Tak wyglądał jeden z pokoi w klubie nocnym, do którego weszła policja.
Policja weszła do agencji towarzyskiej, a tam pokój z „50 twarzy Greya”. Pełne BDSM [ZDJĘCIA]

Autor: policja

Nad tą sprawą policja pracowała 2 lata. Wzięła na cel jeden z klubów nocnych. Śledztwo nie dotyczyło dokładnie klubu, ale gangu, który zarabiał pieniadze na prostytucji. Bo klub okazał się zwykłą agencją towarzyską.

– Po zebraniu materiału dowodowego kryminalni przystąpili do realizacji śledztwa prowadzonego pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. Policjanci wkroczyli do kierowanego przez sprawców klubu nocnego w Zabrzu oraz ich mieszkań, m.in. w Tarnowskich Górach, zatrzymując 39-latka kierującego grupą, oraz jej trzech członków w wieku od 32 do 50 lat, mieszkańców województwa śląskiego – relacjonuje policja.

Śledczy ustalili, że kolejny z członków gangu, 49-latek, przebywa na zagranicznym urlopie. Gdy wrócił do Polski, a jego samolot wylądował na lotnisku w Pyrzowicach, trafił prosto w ręce kryminalnych.

35-705924.mp4

Film z akcji policji znajduje się w tym miejscu.

– Zatrzymanym śledczy przedstawili zarzuty czerpania korzyści majątkowych z cudzego nierządu, z czego uczynili sobie stałe źródło dochodu oraz kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, za co może im grozić kara nawet do 10 lat więzienia – dodają mundurowi.

Wszyscy podejrzani zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące. Na poczet przyszłych kar i grzywien śledczy zabezpieczyli znalezione w trakcie przeszukań pieniądze w kwocie kilkunastu tysięcy złotych.

Policja publikuje zdjęcia z akcji. Jedno z nich szczególnie przykuwa uwagę. Widać na nim pokój w klubie nocnym. W środku stoi łóżko z baldachimem. Widać także przymocowane do mebla linki, a w lustrze odbijają się zawieszone na ścianie pejcze.

Na drzwiach do pokoju umieszczono dwie kartki: „Grey room” i „BDSM”.

Pierwsza nazwa  to nawiązanie do erotycznej powieści (zekranizowanej) „Pięćdziesiąt twarzy Greya”, w której przystojny biznesmen uwodzi młodą kobietę, aby uprawiać z nią seks na wyszukane sposoby. Autorem trylogii pod tym samym tytułem jest E.L. James.

BDSM to skrót od brutalnych praktyk seksualnych. Opiera się na relacji dominacja-uległość. W repertuarze jest m.in. bicie, krępowanie, kneblowanie, poniżanie. 

 

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaReklama Apostoł
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklama
KOMENTARZE
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama