Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Stachniuk Optyk

Chełm: Koło ratunkowe dla parku wodnego

Prezes Chełmskiego Parku Wodnego i Targowisk Miejskich Artur Juszczak oraz specjalista do spraw inwestycji i rozwoju Kamil Błaszczuk pojechali do Rzeszowa, aby podpatrzeć, jak funkcjonuje tamtejsze targowisko i jakie ekonomiczne rozwiązania stosuje spółka, która nim zarządza.
Chełm: Koło ratunkowe dla parku wodnego

Przedstawiciele spółki zajmującej się aquaparkiem i targowiskami uczestniczyli w rozmowach z władzami Wyższej Szkoły Prawa i Administracji na temat instalacji fotowoltaicznej, a także z dyrektorem Miejskiej Administracji Targowisk i Parkingów odnośnie funkcjonowanie tamtejszej spółki. Artur Juszczak liczy na to, że pewne sprawdzone pomysły uda się także wykorzystać w Chełmie.

- Wybraliśmy Rzeszów i tamtejszą WSPiA z uwagi na wyjątkową formę instalacji fotowoltaiki – tłumaczy prezes Juszczak. - Jej wyjątkowość polega na tym, że panele zostały ułożone na specjalnych konstrukcjach nad parkingiem. Wygląda to bardzo estetycznie, jest praktyczne, bo osłania samochody i przede wszystkim jest bardzo wydajne. Wystarcza do zasilenia dwóch budynków uczelni. Chcielibyśmy podobnie wykorzystać nasz parking przy parku wodnym.

Inwestycja w rzeszowskiej WSPiA kosztowała niespełna 5 mln zł, była realizowana w 2014 roku ze środków europejskich. Okazuje się, że realizacja fotowoltaiki na dachu Chełmskiego Parku Wodnego oraz wykorzystanie powierzchni parkingu pozwoliłoby w 100 proc. pokryć zapotrzebowanie obiektu na energię elektryczną. To z kolei wygenerowałoby oszczędności w wysokości prawie miliona zł rocznie. To szansa na poprawienie sytuacji finansowej spółki, która w trudnym 2020 roku odnotowała stratę w wysokości nieco ponad 1,2 miliona.

- Jesteśmy po wielu rozmowach z przedstawicielami różnych firm z branży fotowoltaicznej – mówi Juszczak. - Wszelkie wyliczenia wskazują, że gdybyśmy zdecydowali się wykorzystać nasz dach i parking, moglibyśmy ograniczyć rachunki za prąd do zera. To wielka szansa dla naszej firmy. Przy udziale środków zewnętrznych inwestycja mogłaby zwrócić się w niespełna dwa lata. Czekamy na ostateczny kształt RPO Województwa Lubelskiego i nową perspektywę środków unijnych. Czekamy na konkursy i będziemy ubiegać się o środki.

Planów na wygenerowanie zysku jest jednak więcej. Spółka chciałaby także wymienić pękające pokrycie dachowe na targowiskach na odpowiednio profilowane panele słoneczne i dostarczać w ten sposób także prąd kupcom. Podczas spotkania z władzami rzeszowskich targowisk omówiono kwestie funkcjonowania w czasie pandemii, działania inwestycyjne i potencjalne kierunki dalszego rozwoju.

- Wspólnie z kolegami z Rzeszowa mamy podobne problemy i zbieżne wyzwania. My jesteśmy na etapie planowania nowej inwestycji, a w Rzeszowie niedawno zakończono budowę targowiska – tłumaczy Juszczak.

Rzeszowski zarządca targowisk jest jednocześnie administratorem tamtejszych stref płatnego parkowania. Rzeszów zakończył niedawno potężną inwestycję w nowoczesny system obsługi stref parkowania i posiada jedne z najnowocześniejszych rozwiązań w kraju. Rzeszowskie strefy są jednymi z najtańszych w Polsce, a mimo tego ich zarządca ma ponad 6 milionów przychodu.

- Nie ukrywam, że gdyby nasze miasto zdecydowało się na wprowadzenie płatnych stref, to my, jako spółka, chcemy być gotowi do ewentualnej obsługi – informuje prezes Juszczak. - Takie rozwiązanie uwolniłoby miasto od dotowania naszej działalności.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama