Ogródek Jordanowski na osiedlu Cementowni nie przypomina miejsca przyjaznego mieszkańcom. Sama zieleń nie wystarczy, aby było miło. Wokół walają się śmieci i jest mnóstwo szkła. To dobra miejscówka dla imprezowiczów, którzy wieczorami popijają piwo i tłuką puste butelki na alejkach.
- Wszędzie leżą śmieci, kosze są przepełnione, a rozbite butelki stanowią zagrożenie dla dzieci - tłumaczy pani Barbara, która zaalarmowała naszą redakcję o bałaganie w parku. - Urządzenia przeznaczone dla najmłodszych są w większości w fatalnym stanie, cały obiekt jest strasznie zaniedbany i tym samym niebezpieczny.
Rada osiedla Cementownia przez lata walczyła o to, aby ogródek przeszedł kompleksową rewitalizację. Udało się zrobić niewiele, bo w budżecie wciąż brakowało pieniędzy. Dzięki determinacji mieszkańców i rady osiedla w ramach budżetu obywatelskiego w 2017 roku powstała tam plenerowa siłownia.
- Jako rada osiedla wielokrotnie pisaliśmy do urzędu miasta prośby o kompleksową rewitalizację tego obiektu. Składałem także wnioski do budżetu obywatelskiego - tłumaczy były już przewodniczący osiedla Dariusz Wojciechowski. - Na spotkaniu, które jakiś czas temu organizowało miasto, ówczesna wiceprezydent Agnieszka Kruk informowała, że miasto złożyło projekt dotyczący rewitalizacji m.in. osiedla Cementownia, w którym uwzględniono remont naszego parku. Jaki jest finał tej sprawy, nie wiem.
Po naszej interwencji w urzędzie miasta, jak poinformował nas Damian Zieliński z gabinetu prezydenta, służby miejskie uprzątnęły teren ogródka.
- Prace porządkowe na terenie całego miasta prowadzone są na bieżąco, jednak - nad czym ubolewamy - nie wszyscy dbają o porządek publiczny - dodaje Zieliński.
Napisz komentarz
Komentarze