Do zdarzenia doszło wieczorem na ulicy Wojsławickiej w Chemie. Postronne osoby zatrzymały jadącego ulicą peugeota, który ciągnął psa przywiązanego do haka holowniczego. O fakcie tym powiadomiły dyżurnego chełmskiej komendy.
- Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że kierowcą był 63-latek z gminy Chełm. Mężczyzna najprawdopodobniej ciągnął psa przez kilka kilometrów. Zwierzę nie przeżyło tego zdarzenia, zostało zabezpieczone przez służby - mówi Ewa Czyż, rzecznik chełmskich policjantów.
Dzisiaj 63-latek usłyszał zarzuty znęcania się nad psem ze szczególnym okrucieństwem. Odmówił składania wyjaśnień. Zostanie doprowadzony do prokuratury z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego. Zgodnie z przepisami ustawy o ochronie zwierząt, czyn ten zagrożony jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Z naszą redakcją skontaktowali się świadkowie zdarzenia, którzy byli również obecni przy zatrzymaniu kierowcy. Szczegóły tej sprawy opiszemy w najbliższym wydaniu Super Tygodnia, który ukaże się we wtorek (4 maja)
Napisz komentarz
Komentarze