Rafał Czyżyk
Można zaryzykować stwierdzenie, że dla większości gospodarstw domowych podwyżka nie będzie nieodczuwalna, bo za jednego mieszkańca trzeba będzie zapłacić dodatkowe osiem złotych. Do tej pory podstawowa opłata, w odniesieniu do jednego mieszkańca mieszkającego w gospodarstwie, gdzie respektowane są reguły związane z segregacją śmieci, wynosiła 17 zł. Podwyższono też stawkę dla tych gospodarstw, które nie segregują śmieci. Do tej pory za jednego mieszkańca takiej nieruchomości należało uiszczać opłatę w wysokości 51 zł. Po zmianach jest to już 75 zł. Można jednak zakładać, że w oparciu o podwyższoną stawkę rozlicza się znikomy procent wszystkich mieszkańców gminy.
Swoją oceną aktualnej sytuacji podzieliła się również z radnymi wójt Joanna Jabłońska. Nie ukrywała, że decyzja o podniesieniu stawek wynika w dużej mierze w wyników ostatniego postępowania, które gmina przeprowadziła, aby wyłonić wykonawcę zadania na nadchodzący rok. Po otwarciu ofert okazało się, że przygotowana przez gminę kwota niespełna 550 tys. zł będzie niewystarczająca.
Swoje wyliczenia przedstawiły trzy firmy, a najniższa oferta (spółki MK PROGRESSO ze Strupina Łanowego) opiewała na ponad 760 tys. zł. Nieco więcej, bo niecałe 793 tys. zł, zaproponowało przedsiębiorstwo PW Ewa Grzywna - Żmuda z Żółtaniec. Z kolei Gminny Zakład Obsługi z Dorohuska uplasował się na pozycji najdroższego wykonawcy. Współpraca ze spółką wiązałaby się z wydatkiem na poziomie niespełna 810 tys. zł. Tak więc w każdym z tych trzech przypadków samorządowcy musieliby dorzucić do budżetu zadania niemałą kwotę.
- Poprzednią umowę podpisywaliśmy z myślą, że będzie obowiązywała przez dwa lata. Przez taki też okres funkcjonowały dotychczasowe stawki, których nie zmienialiśmy. Były zresztą niższe od tych, które obowiązywały na terenie ościennych gmin. W tej chwili najtańszy wykonawca zaproponował nam cenę 1490 zł za odbiór i zagospodarowanie odpadów. W poprzednim przetargu było to 1100 zł. Warto też nadmienić, że my, jako samorząd, nie powinniśmy dokładać do tego zadania żadnych własnych środków. Wszystko powinno się zbilansować dzięki wpłatom mieszkańców, którzy są objęci tym systemem – wyjaśniła, odnosząc się do treści uchwały, wójt Joanna Jabłońska.
Zastępczyni wójt Marta Sulej-Dobosz dodała, że w ubiegłym roku gmina zmuszona była wydać dodatkowe 19 tys. zł, a w tym roku wydała do tej pory dodatkowe ok. 80 tys. zł.
Podwyższono również stawki opłat, które będą obowiązywały w przypadku nieruchomości niezamieszkanych. Tam, gdzie śmieci będą gromadzone w sposób selektywny, za jeden pojemnik lub worek o pojemności 120 litrów trzeba będzie zapłacić 15 zł (do tej pory 11 zł). Za znacznie większy pojemnik o pojemności 2200 litrów 275 zł (dotychczasowa stawka wynosiła 193 zł). Opłatę za największy pojemnik, który będzie liczył 7000 litrów, ustalono na poziomie 875 zł (obowiązująca w tej chwili to 622 zł).
Podwyżki nie ominęły też tych niezamieszkanych nieruchomości, gdzie śmieci wrzucane są do jednego worka lub pojemnika. W takich gospodarstwach za jeden pojemnik lub worek o pojemności 120 litrów trzeba będzie zapłacić 45 zł (do tej pory było to 22 zł). Z kolei za pojemnik o pojemności 2200 litrów już 825 zł (dwa lata temu uchwalono stawkę w wysokości 386 zł). Za największy, liczący 7000 litrów, pojemnik zmieszanych śmieci właściciel będzie musiał wnieść opłatę w wysokości aż 2 625 zł (do tej pory było to 1 244 zł).
W czasie tych samych obrad ustalono, że właściciele gospodarstw, którzy posiadają i używają przydomowych kompostowników, będą mogli liczyć na ulgę. Dokonując wpłaty, będą mogli zapłacić za jedną osobę o trzy złote mniej.
Uchwała została przyjęta jednogłośnie, 15 głosami „za”.
Czytaj także:
- Ludzi takich, jak ona, coraz mniej. Gospodynie z Sarniaka i społeczność gminy żegnają Czesławę Dolecką
- Gm. Leśniowice. Taki sprzęt przygotowują na kryzys. Gmina wybiera wykonawcę
- Gm. Leśniowice. Będzie taniej, drożej, a może tak samo? Zapoznali się ze „śmieciowymi” ofertami
- Gm. Leśniowice. Przygotowali ponad 4 mln. Za wodociąg zapłacą połowę, a może i mniej
Napisz komentarz
Komentarze