– Zakończono główne prace konstrukcyjne na większości obiektów inżynieryjnych. W trakcie realizacji jest jedynie ustój nośny estakady ES-2 prowadzącej na most nad rzeką Bug od strony południowej. Na pozostałych obiektach wykonawca realizuje prace wykończeniowe, tj. wykonywanie izolacji, zasypek, kap chodnikowych. W zakresie robót drogowych na trasie głównej realizowane są warstwy konstrukcyjne jezdni, w tym warstwy bitumiczne z betonu asfaltowego – przekazał nam zespół prasowy GDDKiA.
Na budowie prowadzone są również roboty brukarskie, prace przy profilowaniu i humusowaniu skarp, roboty branżowe oraz prace na miejscach obsługi podróżnych (MOP) i obwodach utrzymania drogi (OUD).
Opóźnienie w granicach kontroli
Odcinek S19 Malewice–Chlebczyn ma długość około 25 kilometrów i przebiega przez dwa województwa – podlaskie i mazowieckie – oraz powiaty siemiatycki i łosicki. Droga biegnie przez gminy Dziadkowice, Siemiatycze oraz Sarnaki. Wartość kontraktu wynosi ponad 655 milionów złotych. Budowa trasy ma na celu wyprowadzenie ruchu tranzytowego z miast i miejscowości leżących przy drodze krajowej nr 19. Według GDDKiA, realizacja inwestycji pozwoli zmniejszyć hałas, zanieczyszczenie powietrza i ryzyko wypadków w obszarach zabudowanych, a dla kierowców oznacza skrócenie czasu przejazdu i zwiększenie bezpieczeństwa. Na terenach zabudowanych przewidziano zastosowanie ekranów akustycznych, które mają ograniczyć uciążliwości dla mieszkańców.
Choć inwestycja jest realizowana z opóźnieniem, wykonawca deklaruje nadrobienie zaległości.
– Wykonawca ma opóźnienia w stosunku do harmonogramu, niemniej deklaruje nadrobienie zaległości w okresie zimowym, który nie jest wliczany do czasu realizacji kontraktu – wyjaśnia GDDKiA.
Aktualny, umowny termin zakończenia budowy to 29 kwietnia 2026 roku. Wciąż procedowane są roszczenia wykonawcy, które – jeśli zostaną uznane – mogą ten termin wydłużyć.
Czytaj też: Kolejny krok w stronę budowy S17. Tym razem chodzi o odcinek Izbica - Krasnystaw
Bug wyzwaniem inżynierskim
Najtrudniejszym elementem inwestycji jest budowa mostu przez Bug, który składa się z dwóch części: estakady oraz konstrukcji nad samym nurtem rzeki.
– Pewne elementy kontraktu, można traktować jako wyzwanie inżynierskie. Do takich elementów zaliczyć można cały obiekt mostowy nad rzeką Bug, który składa się z estakady wykonywanej metodą nasuwania oraz sam most nad nurtem rzeki wykonany metodą nawisową. Nie należy tego jednak traktować w kategorii utrudnień, tylko wyzwań. – podkreśla zespół prasowy GDDKiA.
Zobacz też: Gm. Dorohusk. Niby ekologiczna, ale pod kontrolą. Energia ze słońca wymaga dodatkowych opinii
Bez „ślepych” odcinków
Zanim cały odcinek zostanie udostępniony kierowcom, powstaną połączenia z istniejącą siecią dróg krajowych.
– Wykonawca w pierwszej kolejności powinien zapewnić bezkolizyjne poprowadzenie ruchu na przecięciach nowej trasy S19 z drogami DK62, DW690 i DK19. W związku z tym, przed zakończeniem całej inwestycji kierowcom zostaną udostępnione fragmenty dróg zapewniające powyższe połączenia. Na tę chwilę nie jest planowane etapowe udostępnianie trasy głównej – poinformował nas przedstawiciel zespołu prasowego GDDKiA.
Nie są planowane nowe zamknięcia dróg lokalnych. – Oprócz już istniejących tymczasowych organizacji ruchu i objazdów, nie są planowane dalsze zamknięcia dróg lokalnych. Przez cały okres budowy mogą występować mniejsze lub większe utrudnienia przy wyjazdach z budowy oraz w miejscach przebudowy tych dróg – dodał rzecznik prasowy. Zapewnia też, że odcinek Malewice–Chlebczyn zostanie w pełni funkcjonalny po zakończeniu budowy.
– Realizacja innych odcinków nie ma wpływu na termin oddania odcinka Malewice–Chlebczyn. Połączenie nowobudowanej S19 z istniejącą DK19 odbywać się będzie za pomocą ronda i łącznika na końcu realizowanego odcinka. Po zakończeniu budowy cały odcinek będzie oddany do ruchu – poinformował GDDKiA.
Według prognoz Generalnej Dyrekcji, kierowcy będą mogli przejechać całą trasą S19 w województwach mazowieckim i lubelskim przed końcem 2030 roku.
Napisz komentarz
Komentarze