Radny Marcin Lis podczas sesji przyznał, że otrzymał sygnały od rodziców dzieci uczęszczających do ośrodka, którzy podkreślali potrzebę budowy profesjonalnego placu zabaw. W trakcie sesji okazało się, że interpelacja radnego Lis spotkała się także z poparciem przewodniczącego rady powiatu Marka Piwki, który również podpisał dokument, przyznając, że realizacja tej inwestycji jest konieczna.
- Rodzice wskazują potrzebę budowy przy ich szkole profesjonalnego placu zabaw, który spełniałby wszelkie niezbędne warunki do jego bezpiecznego użytkowania. Rodzice podkreślają istotny wpływ aktywności ruchowej na rozwój ich dzieci. Szczególnie aktywności na świeżym powietrzu. Podkreślają również pilną potrzebę takiej inwestycji w ośrodku - wyjaśniał podczas sesji radny Lis.
Przyznał, że że ta inwestycja jest niezwykle potrzebna i ważna społecznie.
- "Zwracam się do pana Starosty oraz do zarządu powiatu o uwzględnienie inwestycji w projektowanym na 2026 rok budżecie powiatu krasnostawskiego. Wiem, że rodzice zbierają podpisy pod petycją w tej sprawie. Myślę, że nie potrzebujemy interwencji rodziców, aby zająć się tak istotną kwestią. Dodatkowo pragnę uzyskać informację, czy dyrekcja ośrodka sygnalizowała zarządowi powiatu potrzebę takiej inwestycji? Rodzice podkreślali, że niejednokrotnie taką potrzebę zgłaszali" - wyjaśniał w interpelacji radny.
Podobne sygnały, jak przyznał radny powiatowy Arkadiusz Danielak, docierały również do niego – choć nie był obecny na ostatniej sesji, w rozmowie z nami potwierdził, że rodzice zgłaszają potrzebę powstania takiego miejsca, a temat był już wcześniej omawiany na jednej z komisji rady powiatu.
Rodzice przyznają, że obecnie dzieci mają do dyspozycji niewiele, zaledwie jedną huśtawkę i tzw. gniazdo.
- Jest co prawda zjeżdżalnia, ale jej stan wręcz zagraża bezpieczeństwu. Zależy nam, aby z takiego placu mogły korzystać również dzieci starsze. Choć są wyrośnięte, intelektualnie i społecznie wciąż pozostają dziećmi, które potrzebują ruchu i zabawy. Wielokrotnie zgłaszaliśmy potrzebę stworzenia odpowiedniego placu zabaw, ale zazwyczaj kończyło się to jedynie obietnicami i odkładaniem tematu na później. Wierzymy, że dobrze zaprojektowane miejsce pozwoliłoby na rozwój fizyczny, integrację sensoryczną i rozwój społeczny dzieci. Korzyści byłyby wielopoziomowe - wyjaśniła nam jedna z mam.
Rodzice przyznają, że w ostatnich dniach dyrekcja próbowała ich umówić na spotkanie ze starostwem, ale było to tuż przed sesją, w momencie gdy już wiadomo było, że temat zostanie na niej poruszony. Jak będzie decyzja i odpowiedź na interpelację radnych? Na to trzeba poczekać dwa tygodnie.
Napisz komentarz
Komentarze