Wypadek w ulewnym deszczu. Życia nauczycielki nie udało się uratować [ZDJĘCIA]

Poranek 3 czerwca w gminie Drelów był deszczowy. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że jadąca przez zakręt w Szóstce 45-latka straciła panowanie nad autem. Jej volkswagen zjechał na pobocze i do przydrożnego rowu wypełnionego wodą, gdzie dachował.

O wypadku służby zostały zaalarmowane o 7:47. Oprócz policji i zespołu ratownictwa medycznego, na miejsce przybyli strażacy z JRG Międzyrzec Podlaski, OSP KSRG Drelów, OSP Szóstka i OSP Worsy. W sumie w działaniach brało udział sześć zastępów, w tym dziewiętnastu strażaków.

– Kobieta była przytomna z widocznym pogarszaniem się czynności życiowych. Działania straży polegały przede wszystkim na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, udzieleniu wsparcia psychicznego, ewakuowaniu poszkodowanej przez wybitą tylną szybę przy pomocy deski ortopedycznej i przekazaniu jej zespołowi ratownictwa medycznego – poinformował nas zastępca oficera prasowego komendanta miejskiego PSP w Białej Podlaskiej, asp. Marcin Kazimierczak.

Straty finansowe wstępnie oceniono na około 10 tysięcy złotych i były one spowodowane przede wszystkim uszkodzeniem auta. Z uwagi na charakter zderzenia na miejsce przybył zespół dochodzeniowo-śledczy policji. 

Kierująca z obrażeniami ciała trafiła do szpitala w Białej Podlaskiej. Dziś zmarła. 

Policjanci międzyrzeckiego komisariatu pod nadzorem prokuratury ustalają okoliczności wypadku. Jego ofiara była znaną i lubianą nauczycielką w szkole podstawowej w pobliskiej miejscowości.

CZYTAJ TEŻ: