W ubiegłym tygodniu policjanci Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego zamojskiej komendy patrolując nocą ulice miasta, na jednej ze stacji paliw zauważyli młodego mężczyznę, który szedł, trzymając w rękach tablice rejestracyjne. Funkcjonariusze postanowili dowiedzieć się czegoś więcej na temat nietypowego bagażu mężczyzny.
– 23-latek z Zamościa miał przy sobie 19 tablic rejestracyjnych. W toku dalszych czynności policjanci ustalili, że tej samem nocy, idąc przez zamojskie osiedla odrywał lub odkręcał tablice z zaparkowanych tam pojazdów. W rozmowie z policjantami wyjaśnił, że tablice zabierał z przypadkowo napotkanych samochodów, a jako motyw swojego działania wskazał chęć nagrania filmiku – przekazuje podkomisarz Dorota Krukowska-Bubiło, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
23-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Po zebraniu przez śledczych materiału dowodowego prokurator przedstawił 23-latkowi zarzuty. Jak informuje rzeczniczka, podejrzany odpowie za zabór tablic rejestracyjnych z 19 pojazdów. Odpowie też za posiadanie marihuany, którą policjanci odnaleźli w kieszeni jego bluzy. Wobec 23-latka prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru.
Kradzież tablic rejestracyjnych jest przestępstwem, za które grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Tej samej karze podlega ten, kto używa tablicy nieprzypisanej do pojazdu, na którym została umieszczona.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze