Uzasadniając przedmiotowe uchwały, włodarz gminy zauważył, że procedury związane z likwidacją i powoływaniem jednostek oświatowych obarczone są pewnymi czasowymi ograniczeniami.
- Dlaczego podejmujemy aż trzy uchwały dotyczące likwidacji placówek? W Woli Wereszczyńskiej funkcjonuje w tej chwili zespół szkolno-przedszkolny, a w jego skład wchodzi szkoła publiczna oraz przedszkole publiczne. Procedura wymaga jednak, aby dla każdej z tych jednostek została podjęta osobna uchwała – nadmienił włodarz gminy.
Dlaczego postanowiono o tym, aby zlikwidować zarówno szkołę, jak i przedszkole? Zasadniczy powód powinien dawać do myślenia – demografia...
- W szkole uczy się obecnie tylko troje uczniów, w klasie trzeciej. Nie udało się utworzyć ani klasy pierwszej, ani drugiej. Do przedszkola uczęszcza natomiast 15 maluchów – wyjaśnił w czasie obrad wójt.
Ze względu na przedszkolaki właśnie w porządku obrad znalazła się uchwała dotycząca przekształcenia przedszkola w Urszulinie.
- Przedszkole w Woli Wereszczyńskiej zostanie utrzymane, ale w innej formie. Nie będzie to już odrębna placówka, ale oddział, filia przedszkola w Urszulinie. Te zmiany oznaczają tak naprawdę wiele różnych korzyści. Nie będziemy się już zmagać z problemem organizacji zajęć na świetlicy, a dzieci będą mogły korzystać z infrastruktury szkoły w Urszulinie. Placówka będzie jedna, a więc i jeden pracodawca – zauważył wójt Adam Panasiuk.
Dodał też, że o odpowiednie opinie w sprawie władze wystąpiły zarówno do rady rodziców, która funkcjonuje w placówce w Woli Wereszczyńskiej, jak i tej, która działa przy szkole w Urszulinie. Na temat proponowanych zmian wypowiedziały się też, zgodnie z relacją Panasiuka, także obie rady pedagogiczne.
- Wszystkie te gremia pozytywnie zaopiniowały naszą propozycję. Wypowiedział się też związek zawodowy „Solidarności”. O opinię prosiliśmy także Związek Nauczycielstwa Polskiego oraz Forum Związków Zawodowych. Odbyłem również szereg spotkań z nauczycielami i rodzicami. Nauczyciele zostaną przeniesieni do placówki w Urszulinie – nadmienił wójt.
Podkreślił też, że nikt z kadry pedagogicznej szkoły nie zostanie zwolniony. Jedna osoba z tego grona nabyła już natomiast prawa emerytalne.
- Obsługa także nie pozostanie bez pracy, ponieważ trzeba będzie zadbać o przedszkole – doprecyzował wójt Panasiuk.
Jeden z radnych zapytał o to, czy jest już jakiś pomysł na zagospodarowanie tej części budynku w Woli Wereszczyńskiej, która pozostanie pusta.
- Tak, mamy już taki plan. W momencie całkowitego wygaszenia szkoły zechcemy zadbać o to, aby powstały tam mieszkania socjalne.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze