Gmina Sawin

Do zdarzenia doszło w sobotę (27 stycznia) przed godziną 18. Kierowcom nic się nie stało. Koń po zdarzeniu jeszcze żył. Został zabrany przez właściciela do weterynarza.

Do potrącenia rowerzysty przez osobowe audi doszło w czwartek (18 stycznia) około godziny 14 na ul. Lipowej w Siedliszczu. Mężczyzna został zabrany do szpitala. Policja ustala okoliczności zdarzenia.

Kto się rozlicza, a kto nie? Czy stawkę opłaty za wywóz należy podnieść, czy pozostawić na tym samym poziomie? Kto pozbywa się odpadów budowlanych? Te i inne pytania towarzyszyły radnym podczas ostatniej sesji. W porządku obrad pojawił się punkt dotyczący wyboru metody ustalenia opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi.

- Jeśli masz własne zainteresowania, pasję, po prostu wyrusz w drogę. Nie warto wsłuchiwać się w to, co sądzą na ten temat inni. Warto natomiast spełniać swoje marzenia – mówi Krzysztof Fidler, historyk-amator, który właśnie rozpoczął publikację materiałów na swoim autorskim kanale Youtube „Krzysztof Fidler Podróże dla Pasji”. Po najciekawszych miejscach Europy związanych z II wojną światową podróżuje wybudowanym przez siebie samochodem typu kamper.

Tak wynika z zapisów, jakie zawarto w uchwale budżetowej na 2024 rok. Śmieciowa „dziura budżetowa” ciągnie się zresztą za gminą już od kilku lat. Ten niepokojący trend zauważyli także kontrolerzy z Regionalnej Izby Obrachunkowej.

Niektóre inwestycje są ważniejsze, a inne mogą poczekać. Tak wynika z informacji, jakie na temat kształtu przyszłorocznego budżetu przekazała radnym skarbnik Elżbieta Kamela. Rzecz w tym, że mieszkańcy Czułczyc-Kolonii na krótką, bo zaledwie kilkusetmetrową nakładkę asfaltową czekają już kilka lat i doczekać się nie mogą. Byli wielokrotnie zapewniani o tym, że „już za chwileczkę, już za momencik”. Czy w końcu się doczekają? Znów otrzymali ze strony władz dosyć mgliste zapewnienia...

Uważajmy na drogach, nadal jest bardzo ślisko. Dzisiaj (14 grudnia) nad ranem, około godz. 4.20 w Łowczy Kolonia auto wpadło do przydrożnego rowu.

O wysokości stawek podatkowych na najbliższy rok rozmawiają teraz wszystkie samorządy, ale nie wszędzie dyskusja na ten temat przebiega w takiej atmosferze, jak w Sawinie. Tutaj w dyskusję włączyli się aktywnie mieszkańcy reprezentujący lokalnych przedsiębiorców. Co mieli do zakomunikowania? O podatkach debatowano w Sawinie podczas ostatniej sesji rady gminy.

W jednym z ostatnich artykułów informowaliśmy o tym, że skargę na działanie wójta Dariusza Ćwira, jaką złożyła przewodnicząca rady gminy Iwona Wołoszkiewicz, radni uznali za zasadną. Niedługo potem, w listopadzie, radna Maria Kubiak-Skórzewska zakomunikowała w specjalnym wystąpieniu wojewodzie lubelskiemu o tym, że i Wołoszkiewicz "nie jest święta” i że nie wypełnia swojego mandatu tak, jak należy. Odpowiedź na pismo radnej jest już znana. Co stwierdzono?

O przebieg postępowań przetargowych martwi się między innymi pan Krzysztof, który zauważył, że gminny portal Biuletynu Informacji Publicznej dostarcza na ten temat więcej wątpliwości, niż odpowiedzi. - Zauważyłem np., że termin składania ofert na przebudowę gminnej oczyszczalni ścieków określono na 30 listopada. To już czwarta zmiana terminu, ponieważ pierwotnie oferenci mogli składać swoje wyceny do 10 listopada - mówi mieszkaniec i pyta też o inne inwestycje.

W ciągu ostatnich kilkunastu godzin na drogach powiatu chełmskiego doszło do trzech zdarzeń drogowych. Na szczęście nie było poszkodowanych.

Tak pokazał wynik głosowania nad uchwałą, jaką radni w Sawinie podjęli na ostatniej, październikowej sesji.

To pytanie nurtuje radnych w Sawinie coraz bardziej, a kolejna okazja, aby przypomnieć o tym niechlubnym zjawisku, nadarzyła się przed wrześniową sesją rady gminy, kiedy swoją umową „rzucił” kierownik jednego z kluczowych referatów. Jak na to niepokojące zjawisko patrzą władze gminy?

Przy użyciu profesjonalnego defibrylatora, który już wkrótce zostanie zamontowany w specjalnej kapsule na strażnicy jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Sawinie. Dlaczego właśnie tam?

Czy można ją zawrzeć w stwierdzeniu, że "szkiełko i oko silniej mówią do mnie"? Cały czas się nad tym zastanawia. I zdecydowanie zaprzecza, kiedy ktoś próbuje nazywać go artystą fotografem. Nie lubi uwieczniać ludzi. O wiele bardziej pociągają go krajobrazy, przyroda i ulice. Dlaczego?