Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Reklama MAREX

Gm. Wojsławice. Podejrzany o podpalenie 34-latek to strażak ochotnik

- Trudno to pojąć... - tak okoliczności pożaru popegeerowskiej hali w Turowcu ocenia wójt gminy Wojsławice Henryk Gołębiowski. Okazało się, że obiekt podpalił druh ochotnik, który działał w strukturach OSP Wojsławice. 34-latek został zatrzymany przez policję, usłyszał zarzut i trafił już do aresztu.
Gm. Wojsławice. Podejrzany o podpalenie 34-latek to strażak ochotnik

Źródło: KMP w Chełmie

34-latek, podejrzany o podpalenie obory, w której składowane były bele słomy, najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie tymczasowym. Straty oszacowano na kwotę 230 tysięcy złotych. Za popełniony czyn grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Przypominamy, że do zdarzenia tego doszło nocą 2 listopada w Turowcu, w gminie Wojsławice. 

- Z informacji przekazanej dyżurnemu wynikało, że pali się obora użytkowana do przechowywania prasowanej słomy. Na skutek tego zdarzenia doszczętnie spłonął budynek i znajdujące się w nim mienie. Straty oszacowano na łączną kwotę 230 tysięcy złotych. Już ze wstępnych ustaleń wynikało, że do pożaru doszło w wyniku podpalenia – mówi komisarz Ewa Czyż, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.

W hali znajdowało się 700 bel słomy. Pożar był trudy do opanowania i niezwykle groźny. Strażacy walczyli z nim ponad 7 godzin. Zagrożenie było duże, bo obok stoi drugi, wielkopowierzchniowy budynek wypełniony słomą oraz biogazownia. W akcji gaśniczej uczestniczyło łącznie 6 zastępów: 2 Jednostki Ratunkowo-Gaśnicze PSP z Chełma oraz OSP Wojsławice, OSP Huta, OSP Nowy Majdan i OSP KSRG Leśniowice. 

KMP w Chełmie

Kryminalni po kilku dniach wytypowali sprawcę. Okazał się nim 34-latek z gminy Wojsławice. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut podpalenia. 

W miniony weekend Sąd Rejonowy w Krasnymstawie przychylił się do wniosku policji i prokuratury, i zastosował wobec 34-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Jak ustaliliśmy, 34-latek to strażak ochotnik. Co nim kierowało, gdy podkładał ogień pod oborę?

- Swoje zachowanie tłumaczył wypitym wcześniej alkoholem – mówi kom. Czyż.

- Chcemy jeszcze poczekać na wszystkie ustalenia w tej sprawie, ale niewątpliwie towarzyszy mi ogromne zaskoczenie. Nigdy nie spodziewałbym się tego, że członek takiej struktury, jak ochotnicza straż pożarna, jest w stanie dopuścić się takiego czynu. Do tej pory nie mieliśmy do czynienia z takimi przypadkami. Trudno to komentować – powiedział nam wójt Henryk Gołębiowski.

O dużą rozwagę i ostudzenie emocji apeluje natomiast wójt gminy Ruda-Huta Kazimierz Smal, szef powiatowych struktur OSP. 

- W naszym powiecie służy ponad 2000 druhów ochotników. Wśród nich z pewnością są osoby, które są zdolne do podobnych czynów. Niemniej jednak warto zauważyć, że znakomita większość codziennie niesie pomoc, służy, nierzadko z ogromnym poświęceniem. Oczywiście, należy ubolewać nad tym, co się stało, ale daleki byłbym od ferowania wyroków, które uderzałyby w całą Ochotniczą Straż Pożarną – zaznacza wójt Smal.

Jednym słowem tzw. czarne owce trafiają się w każdym środowisku – przestępcy wśród policjantów, podpalacze wśród strażaków itd. Ale chyba nie można, nie warto rzucać w kontrowersyjnych sprawach łatwych ocen. 

- Może takie sytuacje powinny stanowić zachętę do tego, aby wnikliwiej przyglądać się kandydatom do naszej służby? Chętnych jest wielu, ale czy wszyscy się nadają? To z pewnością pytanie, na które warto poszukiwać odpowiedzi – podsumowuje sprawę pożaru w Turowcu Smal.

To nie jest pierwszy taki przypadek w powiecie chełmskim. Podobna sytuacja miała miejsce w październiku ub. r. w gminie Ruda-Huta. Zaczęło się 19 października. Około godziny 20.30 strażacy zostali wezwani do pożaru pustostanu przy ulicy Nadrzecznej w Rudzie-Hucie. Z kolei 24 października pożar wybuchł w Tarnówce. Strażaków zaalarmowano po godzinie 21. Palił się drewniany niezamieszkany budynek i fragment stojącej niedaleko stodoły. Kolejny miał miejsce 26 października, przed godziną 24, w Chromówce. Ogień objął cały budynek, niszcząc go doszczętnie. Tym razem był to drewniany obiekt PKP. Podobnie jak w przypadku pozostałych pożarów nie wiadomo było, co mogło być jego przyczyną. Nie było to zwarcie instalacji elektrycznej, ponieważ w budynku nie było prądu. 1 listopada późnym wieczorem doszło do kolejnego pożaru w Tarnówce. Tym razem ogień strawił budynek doszczętnie. 

Chełmska policja zatrzymała trzech młodych mężczyzn podejrzewanych o podpalenie kilku niezamieszkanych budynków na terenie gminy. Okazało się, że jeden z nich to strażak ochotnik z miejscowego OSP. Też chyba pomyliły mu się role. Miał gasić ogień, a nie wzniecać...


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: MieszkańcyTreść komentarza: Proszę zainteresować się z sytuacją, jaka panuje w miejscowości Sielec - czyli z budowlanym bublem. Obecnie trwają prace nad przebudową drogi, która przez wiele lat była zaniedbana przez starostwo. I pomimo, że będzie położona nowa nawierzchnia, będzię wykonane porzerzenie, które niby będzie imitować chodnik lub ścieżkę rowerową (co przy ogromnym ruchu w tej miejscowości niewpłynie w 100% na porawę bezpieczeństwa), nie obejdzie się oczywiście bez bubli. Otóż w planach nie przewidziano wykonania rowów oraz przepustów. Część działek zabudowanych oraz pól jest o wiele wyżej niż droga, co jak już widzieliśmy w przeszłości powodowało zalanie i zamulenie błotem drogi, jak również niektórych gospodarstw. Jest niewyobrażalne, że w obecnych czasach projektując drogę za "grube miliony" nie uwzględnia się takich rzeczy. A na facebooku gminy p. wójt chwali się, jak to z jej inicjatywy zorganizowano spotkanie z przedstawicielami starostwa w celu porozumienia. Szkoda że na etapie projektowania (za co odpowiada gmina), nie zorganizowano zebrania, nie porozmawiano z mieszkańcami, aby weliminować takie niespodzianki. Teraz trwa przerzucanie odpowiedzialności za tę sytuację. Starostwo zasłania się brakiem miejsca w pasie drogowym, a wystarczyło uporządkować przed budową kwestię wielu ogrodzeń, które są postawione w pasie drogowym. W miejscowości Kasiłan jakoś nie było problemu z wstawianiem przepustów pod wjazdami. Kolejnym bublem jest niewykonanie poszerzenia drogi od skrzyżowania w Sielcu do kolejnego skrzyżowania w Kumowie. Jak mają się poruszać piesi?Data dodania komentarza: 17.05.2024, 08:23Źródło komentarza: Gm. Leśniowice. Pierwsze „drogowe koty” poszły za płotyAutor komentarza: TomekTreść komentarza: Tak, myśli. To jedyny rodzaj elektrowni, który najeźdźca będzie musiał oszczędzić. Elektrownie konwencjonalne są nagminnie ostrzeliwane i niszczone.Data dodania komentarza: 17.05.2024, 07:03Źródło komentarza: Powiat chełmski. Ukraińcy budują, ale o zdanie pytają nasAutor komentarza: MixalisTreść komentarza: Nie rozumiem podatku za psa to tak jakby zrobić podatek od posiadania rybek lub innych zwierząt. To jest czyste łojenie obywatela. Żeby to było np. podatek od psa ale kupy psie zbierają służby porządkowe o 4 rano z trawników. Ja sprzątam po swoim psie, ja go karmię, ja go szkole państwo mi nie dokłada to co to za podatek? Dobrze, że nie wszystkie gminy okradają ludzi.Data dodania komentarza: 17.05.2024, 04:22Źródło komentarza: Podatek od psów już jest. Teraz ich właścicieli czeka kolejny obowiązek. Sprawdź jakiAutor komentarza: łaskawcyTreść komentarza: Łaski nie robią, to ich obowiązek!Data dodania komentarza: 16.05.2024, 23:17Źródło komentarza: Chełm. Miasto chce być otwarte na potrzebującychAutor komentarza: GniewnyTreść komentarza: A bo lepio te drogi i co raz zatrzymujo.Data dodania komentarza: 16.05.2024, 15:41Źródło komentarza: Gm. Siedliszcze. W Chojnie dwa auta osobowe zderzyły się z ciężarówką
Reklama
Reklama
Reklama