Aby nieruchomość przestała straszyć, potrzebne są miliony złotych, których w budżecie miasta nie ma. Aby pozyskać pieniądze, potrzebny jest projekt, którego w dalszym ciągu miasto nie posiada. Zrujnowany budynek nadal szpeci okolicę, tyle że teraz jako nieruchomość miasta.
W pierwszej wersji Pracownia Architektów ZEN z Katowic na opracowanie dokumentacji miała czas do 5 czerwca. Termin ten został jednak przedłużony ze względu na zmiany specyfikacji istotnych warunków zamówienia. Kolejny termin upłynął 30 października.
- W związku z sytuacją epidemiologiczną i tym, że pracownicy przebywają na kwarantannach, firma, która zajmuje się dokumentacją, zwróciła się do miasta o kolejne przedłużenie terminu - informuje Dominik Gil.
Jak ustaliliśmy, na opracowanie projektu katowiccy architekci mają teraz czas do końca roku.
Zgodnie z pierwotnym założeniem, obiekt ma być przeznaczony na działalność kulturalną. Powstaną w nim: sala widowiskowo-teatralna z wyposażeniem multimedialnym pozwalającym na projekcje filmów i sala ekspozycyjna z przeznaczeniem pod galerię Muzeum Ziemi Chełmskiej. Władze miasta już od miesięcy snują plany, jak zagospodarować nieruchomość, tylko do tego, jak się okazuje, droga jeszcze bardzo daleka. Wstępna koncepcja zakłada też stworzenie na dachu budynku kawiarni z widokiem na panoramę Chełma.
Napisz komentarz
Komentarze