Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Teleporady na cenzurowanym

Jakość porad lekarskich na telefon to nie jest jedyny problem, jaki zgłaszają pacjenci lekarzy rodzinnych. Skarżą się także na trudności z dodzwonieniem się do rejestracji i na niemiłą obsługę. Pani Maria z Krasnegostawu miała problem z zamówieniem karetki niezbędnej do przewiezienia męża do szpitala.
Teleporady na cenzurowanym

- Mój mąż na problemy z chodzeniem. W poniedziałek miał być planowo przyjęty w krasnostawskim szpitalu. Zamówiłam dla niego transport sanitarny u lekarza. Tego samego dnia nie mogłam się dodzwonić do rejestracji, aby zapytać o godzinę przyjazdu karetki. Gdy wreszcie ktoś odebrał, zostałam bardzo niemiło potraktowana - skarży się krasnostawianka.

Zdenerwowana postanowiła  działać we własnym zakresie. Wezwała taksówkę, która zawiozła męża do szpitala na leczenie. Dodaje, że oddzwonił później do niej lekarz rodzinny, aby wyjaśnić nieporozumienia.

Opisana sytuacja to jeden z wielu przykładów, jakie docierają do naszej redakcji z miast i gmin w regionie chełmskim, włodawskim i krasnostawskim. Do oddziałów wojewódzkich Narodowego Funduszu Zdrowia można zgłaszać przypadki problemów z ciągle trwającymi ograniczeniami w wykonywaniu podstawowej działalności leczniczej przez NZOZ-y.

- W czasie epidemii, tj. od marca do października br., do Lubelskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ wpłynęło łącznie 21 skarg w sprawie świadczeń lekarza rodzinnego. Nie było skarg ocenionych jako zasadne dotyczących lekarzy POZ udzielających świadczeń w powiatach: chełmskim, krasnostawskim, włodawskim oraz m. Chełm - informuje Małgorzata Bartoszek, rzecznik prasowa oddziału NFZ w Lublinie.

Dodaje, że zdecydowana większość skarg dotyczyła trudności w rejestracji telefonicznej. Inne problemy to: zamknięta przychodnia, brak możliwości kontaktu telefonicznego, 1,5 tygodnia oczekiwania na e-receptę, odmowa osobistej wizyty u lekarza.

- W związku z sygnałami płynącymi od pacjentów o utrudnionych kontaktach z lekarzami podstawowej opieki zdrowotnej, Narodowy Fundusz Zdrowia podjął decyzję o przeprowadzeniu czynności sprawdzających pracę placówek POZ. NFZ sprawdził już blisko 9 tys. takich miejsc w całym kraju. W uzasadnionych sytuacjach prowadzi postępowania kontrolne. Obecnie jest ich 57 – mówi rzeczniczka. NFZ weryfikuje możliwość telefonicznego bądź internetowego kontaktu z placówką medyczną, tryb pracy personelu, możliwość rejestracji do lekarza, a także osobistego kontaktu z lekarzem w celu przeprowadzenia badania fizykalnego. W związku z tym, że kontrole są w toku, wobec placówek medycznych nie wyciągnięto jeszcze żadnych konsekwencji.

Starosta powiatu krasnostawskiego Andrzej Leńczuk zwrócił się z apelem, aby niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej realizowały świadczenia w pełnym zakresie, w pełnej dostępności do osobistych wizyt pacjenta w poradni. Skierował również prośbę o  kierowanie na testy w kierunku wykrywania koronawirusa osób, które mają objawy zakażenia SARS-CoV-2 oraz te, które są po styczności z osobami z wynikiem dodatnim w celu zmniejszenia rozprzestrzeniania się COVID-19.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Pacjent przychoni "Medyk" 05.11.2020 22:53
To prawda, na porade przez tel trzeba czekac nawet pol godziny, gdyz jest sie 12 w kolejce oczekujacych. Malo tego trzeba dzwonic kilka razy, bo lekarz stale jest zajety lub przyjmuje pacjenta. Wybralam sie osobiscie załatwić sprawe i pod drzwiami, gdy zadzwonilam bylam 12 sta w kolejce. W przychodni raptem dwoch lekarzy i dwoch pacjentow, a przy telefonie zadnej pielegniarki. Zachodze w glowe jakim cudem bylam 12 sta w kolejce?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama