Nie tak dawno wydawało się, że obostrzenia związane z zapobieganiem rozwoju epidemii koronawirusa nie dotkną tak bardzo myśliwych. Polowania odbywają się przecież w lesie, gdzie nietrudno jest zachować odstępy. Na stronie Zarządu Okręgowego w Chełmie widnieje jeszcze informacja z 16 października, że grupa osób biorących udział w polowaniu zbiorowym w czerwonej strefie nie może przekroczyć 10. To już poddawało w wątpliwość sens organizowania takich akcji.
- Sytuacja odnośnie wprowadzonych zmian w uregulowaniach prawnych jest taka, że informacja przekazana do opublikowania w prasie i na stronie internetowej, czasami w dniu jej publikacji staje się nieaktualna - bo już została zmieniona - tłumaczy Mirosław Sawicki, przewodniczący Zarządu Okręgowego w Chełmie Polskiego Związku Łowieckiego. - Społeczny administrator naszej strony internetowej jest na kwarantannie. Nie zamieścił jeszcze najnowszych zmian dotyczących organizacji polowań zbiorowych. Informacja o najnowszych ograniczeniach została jednak przekazana pocztą elektroniczną do kół łowieckich okręgu i zamieszczona na stronie Facebook okręgu - dodaje.
Przed ponad tygodniem okazało się, że nawet 5 osób nie może brać udziału w polowaniu zbiorowym. Jak podaje Polski Związek Łowiectwa, limit pięciu osób uczestniczących w zgromadzeniu dotyczy jedynie zgromadzeń w rozumieniu ustawy – Prawo o zgromadzeniach, którymi polowania zbiorowe nie są. Zarząd przyznaje przy tym, że ma pełną świadomość bardzo poważnych konsekwencji powyższych regulacji dla kół łowieckich, przede wszystkim w kontekście wykonywania założeń budżetowych związanych z wypłatami odszkodowań za szkody łowieckie oraz realizacji rocznych planów łowieckich.
- Każda zmiana sytuacji - wprowadzone ograniczenia, obostrzenia, zakazy i nakazy - mogą i odbiją się zapewne na realizacji rocznych planów łowieckich. Nie są one realizowane tylko na polowaniach zbiorowych. Niektóre koła łowieckie dla przykładu planują i organizują tylko jedno polowania zbiorowe w obwodzie, a inne dla odmiany organizują ich tyle, ile się tylko da zaplanować i zorganizować, polując kilka dni w tygodniu i co tydzień - dodaje Sawicki.
Napisz komentarz
Komentarze