- Bardzo dobrze – mówi pani Aneta. – Noszenie maseczki nie jest czymś strasznym, szczególnie teraz, gdy na dworze nie jest już tak gorąco, a skoro jest szansa, że uchroni nas przed wirusem, to warto się pomęczyć.
Są jednak też tacy, którzy uważają, że to bzdurny przepis, który może zrobić więcej złego niż dobrego i z uporem maseczki nie zakładają. Policja ma jednak obowiązek ich wyłapywać i egzekwować stosowanie się o obostrzeń.
Tylko w piątek (23 października) policjanci pouczyli w kraju ponad 540 osób, nałożyli mandaty na ponad 3650 osób, a w ponad 590 przypadkach skierowali wnioski o ukaranie do sądu za niezakrywanie ust i nosa.
Do tej pory wiele osób ignorowało obowiązek noszenia maseczek, bo rozporządzenie nakładało obowiązki jedynie na osoby chore i podejrzane o chorobę. Przez to postępowania wobec osób nienoszących maseczki, które trafiały do sądów, były umarzane. Teraz już tak nie będzie. Sejm w czwartek (22 października) uchwalił kolejne przepisy. Dodał taki, który pozwoli nakładać obowiązki na osoby zdrowe - w tym właśnie obowiązek noszenia maseczki. Nieprzestrzeganie tego przepisu będzie wykroczeniem karanym grzywną. Sejm przyjął też propozycję, by brak maseczki w sklepie był uzasadnioną podstawą do odmowy sprzedaży.
Napisz komentarz
Komentarze