- Odsłoniliśmy tunel i jak zwykle nie obyło się bez niespodzianek archeologicznych - mówi archeolog Stanisław Gołub. - Odkryliśmy pozostałości cmentarza wczesnośredniowiecznego. Instalacja przerwała tutaj wiele grobów. Jeden z grobów udało się odsłonić. Był to częściowo zniszczony pochówek mężczyzny w trumnie.
Badacze znaleźli też mur przy tunelu łączący krypty z klasztorem. Na razie nie ustalono jego przeznaczenia. Tymczasem tunel, który stanowi podziemne połączenie świątyni z budynkami klasztoru bazylianów, był prawdopodobnie tunelem ciepłowniczym. Pochodzi najprawdopodobniej z czasów carskich, na co wskazuje stosunkowo "nowa" cegła". W planach jest wykorzystanie tunelu w celach turystycznych.
- Koncepcja zakłada odrestaurowanie go i połączenie z udostępnionymi do zwiedzania kryptami. W ten sposób odwiedzający będą mogliby rozpocząć swoją wycieczkę w kryptach pod świątynią i tunelem dostać się do budynku klasztoru - informuje urząd miasta.
Archeolodzy podkreślają, że na trop tunelu wpadli kilka lat temu, gdy prowadzili prace odkrywcze w kryptach. Natrafili na niego podczas skuwania ściany, był zamurowany.
Prace archeologiczne na Górze Chełmskiej prowadzone są sezonowo już od kilku lat. Dzięki pracy badaczy udało się odsłonić m.in. zabytkowe krypty, a w nich interesujące pochówki świadczące o historii tego miejsca. Odkryto np. sarkofag biskupa unickiego Porfiriusza Ważyńskiego, który był jednym z bohaterów powstania kościuszkowskiego. Archeolodzy znaleźli fundamenty XIII-wiecznej świątyni, a także wiele niezwykle cennych zabytków związanych z liturgią.
Napisz komentarz
Komentarze