Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama baner reklamowy

Niby klient, a jak intruz

Klienci banku PKO BP nie mają łatwego życia. Aby załatwić sprawę w placówce przy Armii Krajowej, muszą odstać swoje przed budynkiem. Sęk w tym, że chodzi głównie o osoby starsze. - Rozumiem, że jest pandemia, ale czy bank nie mógłby zamontować chociaż ławki, aby ci starsi, schorowani ludzie mieli na czym przysiąść? - pyta nasz Czytelnik.
Niby klient, a jak intruz

Niemal każdego dnia przed siedzibą banku ustawiają się kolejki. Zwłaszcza teraz, gdy obowiązują ograniczenia liczby osób wpuszczanych jednocześnie do budynku, klienci stoją przed drzwiami, czy to słońce, czy deszcz... Kolejkowicze to głównie ludzie starsi, bo to oni nie korzystają z nowoczesnych rozwiązań typu konto online czy wypłata pieniędzy z bankomatu. Niestety, w mieście obecnie istnieje tylko jeden oddział i, jak poinformowało nas biuro prasowe PKO BP, jedna agencja banku na osiedlu Zachód.

- Bank operuje naszymi pieniędzmi, dlatego nie rozumiem, dlaczego nie dba o klientów. Skoro są kolejki, to chyba jest oczywiste, że trzeba stworzyć odpowiednie warunki do obsługi klientów. Może trzeba otworzyć jeszcze jeden oddział - mówi oburzony mężczyzna, który zgłosił się do naszej redakcji. - Ludzi starsi sterczą tam w upały i w deszcz. Nie ma ławki ani choćby jakiegoś zadaszenia. Jest XXI wiek, czy to aż taki problem, aby zadbać o klientów, którzy utrzymują bank, płacąc niemałe prowizje? Gospodarz lepiej dba o swoje psy! Aż przykro patrzeć na ludzi koczujących przed oddziałem.

Jak wyjaśnia Małgorzata Witkowska z centrum prasowego banku, w związku z epidemią koronawirusa w oddziałach obowiązuje specjalne zarządzanie ruchem oraz limity liczby osób, które mogą wejść do środka. Klienci oczekujący oraz wchodzący do oddziału proszeni są o zachowanie bezpiecznej odległości (2 metry), a przy stanowisku obsługi może przebywać tylko klient obsługiwany.

- Ze względu na to, że budynek, w którym znajduje się oddział w Chełmie nie jest własnością PKO Banku Polskiego, nie możemy gospodarować przestrzenią przed oddziałem. W związku z powyższymi ograniczeniami bank niezmiennie zachęca klientów do korzystania z bezgotówkowych form płatności i udogodnień w tym zakresie jakie dają: serwis iPKO (m.in. możliwość opłacenia online rachunków za prąd czy mieszkanie bez konieczności wizyty w placówce), i aplikacja mobilna IKO oraz płatności zbliżeniowe kartą i telefonem - tłumaczy Witkowska.

Jak tłumaczy rzeczniczka banku, w celu zwiększenia bezpieczeństwa obsługi wprowadzono m.in. nowy rodzaj karty debetowej dla klientów, którzy nie posiadają standardowej karty do kont, a dokonują wypłat gotówki w kasie.

- W celu ograniczenia wizyt w oddziale mogą oni poprosić o wydanie karty debetowej Instant, dającej możliwość wypłaty gotówki w bankomatach oraz punktach świadczących usługę wypłaty, w tym również cashback, płatności w sklepie, w tym zbliżeniowo bez użycia kodu PIN do 100 zł oraz w internecie czy możliwość wpłat we wpłatomatach PKO BP - wyjaśnia Witkowska.

- Owszem, oferta banku jest bardzo szeroka, ale dostosowana raczej do ludzi młodych. Rzadko się zdarza aby emeryci przez internet załatwiali swoje sprawy finansowe - tłumaczy z kolei nasz rozmówca. - Starsi ludzie często mają problem z obsługą telefonu komórkowego, a co dopiero jakieś transakcje online.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Ronin 13.10.2020 15:47
Widzi tam gdzieś ten czytelnik miejsce na ławkę? Można sobie tak samowolnie stawiać ławki na chodniku? tym bardziej, że wąskim.

visiore 13.10.2020 15:13
może czas zmienić bank na inny

Chelmianka 13.10.2020 12:34
Dlaczego nie wstawiacia dodanego komentarza

Daria Alicja 13.10.2020 11:33
IOchroniarz tam to jakis prostak

Chelmianka 13.10.2020 11:31
A ochroniarz w tym banku dalej taki cham i arogant??!!

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama