Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Stachniuk Optyk

Mikołaj wicemistrzem Europy!!!

Kolejny olbrzymi sukces wychowanka Uczniowskiego Klubu Sportowego Tempo Chełm. 20-letni Mikołaj Miszczuk, grając w parze ze swoim rówieśnikiem Miłoszem Krukiem (wychowankiem Maratonu Świnoujście), wywalczył srebrny medal mistrzostw Europy w siatkówce plażowej do lat 22. - Jesteśmy bardzo szczęśliwi. To mój największy sukces w dotychczasowej przygodzie z siatkówką plażową – przyznaje sam zainteresowany.
Mikołaj wicemistrzem Europy!!!

Mistrzostwa Europy w siatkówce plażowej U-22 rozegrano w tureckim Izmirze. W turnieju wzięły udział 54 duety: 29 męskich i 25 żeńskich. Wśród mężczyzn Polskę reprezentowali Mateusz Lesiecki i Jakub Kurowski oraz Mikołaj Miszczuk i Miłosz Kruk. Zdecydowanie lepiej wypadła ta druga para, która w fazie grupowej odniosła komplet zwycięstw. W premierowym starciu Kruk i Miszczuk pokonali Niemców Lukasa Pfretzschnera i Robina Sowę 2:0 (21:14, 24:22), w drugim tzw. bratobójczym pojedynku nie dali szans Lesieckiemu i Kurowskiemu 2:0 (21:10, 21:13), zaś na koniec uporali się po tie-breaku z reprezentantami Hiszpanii Antonio Saucedo i Paulem Rosa Ruizem (16:21, 21:17, 23:21).

Dzięki trzem wygranym polski duet uzyskał bezpośredni awans do 1/8 finału. Na tym etapie zmagań Miszczuk i Kruk poradzili sobie w dwóch setach z Austriakami – Arwinem Kopscharem i Paulem Pascariucem (21:19, 25:23). W ćwierćfinale wyższość biało-czerwonych musieli uznać niżej rozstawieni reprezentanci Włoch. Tobia Marchetto i Gianluca Dal Corso okazali się jednak wymagającymi przeciwnikami, zwłaszcza w pierwszym secie, który rozstrzygnął się na przewagi. Na szczęście to Polacy zachowali w końcówce więcej zimnej krwi i zdobyli dwa decydujące punkty (24:22). Druga partia również była zacięta, ale biało-czerwonym w odpowiednim momencie udało się uzyskać przewagę i zwyciężyć 21:18.

Jeszcze trudniejszą konfrontację duet Miszczuk/Kruk stoczył w półfinale z Rudym Schneiderem i Mio Wustem z Niemiec. Polacy łatwo wygrali premierową odsłonę 21:17, ale w drugiej sporo problemów sprawiła im mocna zagrywka rywali. W efekcie siatkarze z Niemiec doprowadzili do stanu 1:1 w setach. W tie-breaku trwała zacięta walka, ale więcej skutecznych ataków wyprowadzili biało-czerwoni i to oni awansowali do wielkiego finału (15:12).

Pojedynek o złote medale, w którym Miszczuk i Kruk zmierzyli się ze starszymi o rok Rosjanami: Alexeyem Gusevem i Pavlem Shustrovem, był niezwykle emocjonujący i do końca trzymał w napięciu. W pierwszym secie przez dłuższy czas przewagę utrzymywali reprezentanci Polski. Kiedy mieli już na koncie 16 punktów, popełnili jednak błąd i Rosjanie zdołali doprowadzić do remisu, a po chwili objąć prowadzenie 17:16. Gusev i Shustrov złapali przysłowiowy wiatr w żagle, skutecznie kończyli swoje akcje i ostatecznie wygrali premierową partię 21:18.

Druga odsłona to prawdziwy siatkarski rollercoaster. Początek ponownie lepszy był w wykonaniu Polaków, ale po przerwie technicznej na prowadzenie wyszli Rosjanie (14:11). Miszczuk i Kruk nie zamierzali się jednak poddawać. Po bloku tego drugiego zrobiło się 19:19, a po chwili biało-czerwoni mieli piłkę setową. Rosyjski duet zdołał wyjść z opresji, doprowadzić do remisu 20:20, a później przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść (22:20), sięgając tym samym po złote medale. O rok młodsi Miszczuk i Kruk uplasowali się na podium jeden stopień niżej, co również jest olbrzymim sukcesem.

- Jeśli chodzi o występy męskiej kadry młodzieżowej, Polsce od wielu lat nie udawało się wywalczyć medalu, ani w mistrzostwach Europy, ani w mistrzostwach świata – podkreśla Wojciech Miszczuk, prezes Uczniowskiego Klubu Sportowego Tempo Chełm, prywatnie ojciec Mikołaja. - Mikołaj i Miłosz wykonali ponad plan. Nawet sami członkowie sztabu szkoleniowego naszej reprezentacji byli zaskoczeni ich postawą i tym, jak daleko zaszli. Tym bardziej że obaj mają dopiero po 20 lat. Walczyli ze starszymi zawodnikami, a należy zaznaczyć, że już rok w młodzieżówce to bardzo dużo – tłumaczy Miszczuk senior.

W tegorocznym sezonie wychowanek UKS- Tempo Chełm Mikołaj Miszczuk uczestniczył w trzech dużych imprezach. Pod koniec sierpnia odniósł sukces na arenie krajowej, zdobywając z Michałem Brylem mistrzostwo Polski seniorów. W finałowym pojedynku rozegranym w mysłowickim Ośrodku Sportów Letnich „Słupna” Miszczuk i Bryl pokonali polską jedynkę Piotra Kantora i Bartosza Łosiaka. W dniach 16-20 września świeżo upieczeni mistrzowie Polski wystąpili w seniorskich Mistrzostwach Europy, które odbyły się w Jurmale (Łotwa). Swoją rywalizację w tym turnieju zakończyli w drugiej rundzie. Ostatnią imprezą były wspomniane mistrzostwa Europy U-22 w Turcji, gdzie Miszczuk, tym razem w parze z Miłoszem Krukiem, niespodziewanie wywalczyli drugie miejsce i srebrne medale.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama