Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama baner reklamowy

Edukacja w czasach pandemii

Wszystko jest już gotowe na powrót uczniów do szkół. Dyrektorzy tak zorganizowali pracę, aby nauka odbywała się w jak najbardziej bezpiecznych warunkach. Przyznają jednak, że ten rok szkolny będzie dla wszystkich dużym wyzwaniem.
Edukacja w czasach pandemii

- Mamy przygotowane regulaminy korzystania ze stołówki szkolnej, biblioteki, pracowni informatycznej i wiele innych procedur funkcjonowania szkoły w czasie pandemii - mówi Małgorzata Królicka, dyrektor SP w Rejowcu. – Zaopatrzyliśmy się też w maseczki i płyny dezynfekcyjne. Mamy nadzieję, że lada dzień dotrą do nas dodatkowe środki ochrony obiecane przez MEN. Dyrekcja wygospodarowała też jedno pomieszczenie na izolatorium.

Wszystkie sale zostały już zdezynfekowane, a sprzęt odkażony. 1 września nie będzie jednak wspólnego rozpoczęcia roku dla wszystkich uczniów. Jedynie pierwszaki i ich rodzice spotkają się z dyrekcją placówki. Pozostali uczniowie zainaugurują naukę w swoich klasach. Różne roczniki o różnej godzinie.

– O różnych porach zaczynać będziemy też lekcje – dodaje dyrektor. Pierwsza grupa o godz. 8, a następne o 8.45 i 9.50. Dopóki pogoda na to pozwoli, wiele zajęć prowadzonych będzie na świeżym powietrzu.

Uczniowie wchodzić będą do szkoły trzema wejściami. Do każdego z nich już przypisane zostały poszczególne klasy. W razie potrzeby otworzone zostaną jeszcze jedne drzwi. Każda klasa będzie miała swoją salę. Jedynie informatyka i WF odbywać się będą w innych pomieszczeniach i w mniejszych grupach. Nauczycielom prowadzącym te zajęcia za dodatkowe nadgodziny zapłaci samorząd.

- Uznaliśmy, że takie rozwiązanie będzie najlepsze – mówi Tadeusz Górski, burmistrz Rejowca. – Na bezpieczeństwie uczniów i nauczycieli nie można oszczędzać.

Różne godziny rozpoczęcia zajęć obowiązywać będą również w Szkole Podstawowej w Rejowcu Fabrycznym. Nie będzie wspólnych przerw ani też jednej przerwy obiadowej. Przed wejściem do budynku mierzona będzie temperatura. Przy obu prowadzących do szkoły drzwiach już zamontowane zostały bezdotykowe urządzenia do dezynfekcji rąk. Pojemniki z płynami są w toaletach, na korytarzach, w klasach.

- Choć nie ma obowiązku chodzenia w maseczkach w szkole, rodzice zadecydowali, że nasi uczniowie bez maseczek będą mogli przebywać tylko w klasach – mówi Alicja Dorosz, dyrektor szkoły. Dodaje, że plan lekcji został opracowany, by uczniowie nie zmieniali miejsca przez cały czas pobytu na zajęciach.

Szkolne korytarze podzielone zostały na strefy, w których podczas przerw przebywać będą mogli uczniowie poszczególnych klas. W tym czasie ich sale będą wietrzone.

Uczniowie mają używać wyłącznie własnych przyborów szkolnych, spożywać tylko swoje jedzenie i picie, nie ma również mowy o wymienianiu się podręcznikami i zeszytami ćwiczeń. Na przerwach unikać kontaktu z większą grupą uczniów. Jeśli uczeń zaobserwuje objawy chorobowe – natychmiast ma o tym poinformować nauczyciela.

- Z zasadami funkcjonowania szkoły w nowych warunkach rodzice już zostali poinformowani – dodaje dyrektor. - Informacje umieszczone zostały na naszej stronie internetowej oraz w dzienniku elektronicznym. Liczymy na ich wyrozumiałość i pełne wsparcie również ze strony uczniów, gdyż to w dużej mierze od nich zależy, jak ostatecznie w praktyce wyglądać będzie działalność naszej szkoły w tym roku.

W gminie Rejowiec Fabryczny są dwie szkoły prowadzone przez samorząd: w Pawłowie i w Lisznie.

– W mojej ocenie szkoły, na ile to możliwe, są dobrze przygotowane do rozpoczęcia roku szkolnego w nowych warunkach pracy - mówi Zdzisław Krupa, wójt gminy. - Dyrektorzy i my, jako organ prowadzący, z pełną powagą podeszliśmy do zaleceń epidemicznych – dodaje.

Czy wprowadzone w szkołach procedury się sprawdzą? To okaże się już niebawem.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama