W zeszłym tygodniu dyżurny chełmskiej komendy otrzymał zgłoszenia o oszustwie na funkcjonariusza CBŚP. Policjanci ustalili, że 86-letnia kobieta wypłaciła 24 tysiące złotych i wpłaciła je na konto osoby, która podała się za policjanta.
- Do kobiety najpierw zadzwoniła osoba, która przedstawiła się jako jej kuzynka i wypytywała o sytuację rodzinną. Następnie zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako funkcjonariusz CBŚP i polecił, żeby wypłaciła wszystkie pieniądze, które ma zgromadzone na koncie bankowym, ponieważ jej oszczędności mogą być utracone w wyniku działania oszusta – mówi Angelika Głąb-Kunysz z KMP w Chełmie. - 86-latka została poinstruowana, w którym banku ma zostać wpłacona gotówka, oraz że po upływie 40 minut przyjdzie do niej prokurator i odda pieniądze. Kobieta nie doczekała się zwrotu pieniędzy i zrozumiała, że padła ofiarą oszustów, wówczas zgłosiła się na policję.
Sprawę prowadzą policjanci KMP w Chełmie i apelują o rozwagę i ograniczone zaufanie w stosunku do nieznanych nam osób.
- Pamiętajmy, że telefony od dalekiej rodziny, której nie pamiętamy i nie utrzymujemy z nią kontaktów, dotyczące pieniędzy powinny być sprawdzone i zweryfikowane wśród osób najbliższych. Wystarczy zachować trzeźwość umysłu, by nie paść ofiarą oszustwa – ostrzega funkcjonariuszka.
Napisz komentarz
Komentarze