Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Baner reklamowy - firmy Północ Nieruchomości
Reklama Bank Spółdzielczy

Rozlewisko na Stokowej

Remont kilkuset metrów ul. Stokowej rozpoczął się w połowie lipca. Radość mieszkańców nie trwała jednak długo. Roboty budowlane zostały szybko wstrzymane, a po ulewnych deszczach w miejscu zerwanych płyt zrobiło się ogromne rozlewisko.
Rozlewisko na Stokowej

Autor: fot. nadesłane

Już ponad miesiąc mieszkańcy ulicy na Przedmieściu Zastawie czekają na wznowienie prac. Z każdym tygodniem byli jednak coraz bardziej zniecierpliwieni brakiem rozpoczętych robót. Czara goryczy przelała się w ubiegłym tygodniu, gdy niecka po zerwanych płytach wypełniła się wodą. Kilka osób miało problem z dojazdem i wydostaniem się z własnych posesji. Wyjście na spacer lub do sklepu bez solidnych kaloszy nie było możliwe.

- Wreszcie doczekaliśmy się remontu nawierzchni, która od lat straszy wyglądem i przeraża jazdą. Na początku była euforia. Najpierw zerwano płyty, przywieziono trylinkę, a potem zrobiła się cisza. Może my jednak czegoś nie wiemy i teraz tratwami będziemy pływać do domu? - mówi z przekąsem pani Agnieszka.

Przy tym samym odcinku ul. Stokowej mieszka sołtyska Małgorzata Orłowska. Wyjaśnia nam, że wykonawca musiał przerwać prace, bo na miejscu pojawili się przedstawiciele jednej ze spółek kolejowych. Okazuje się bowiem, że w samym środku projektowanej ulicy usytuowany jest kabel.

- Trzeba wziąć poprawkę na to, że ul. Stokowa jest dzierżawiona w całości od kolei. Żeby cokolwiek zrobić, musi być zgoda i cała ta papierologia. Dlatego trzeba cierpliwie poczekać - mówi sołtyska Przedmieścia Zastawie.

Zastępca burmistrza tłumaczy, że funkcjonuje kilka spółek kolejowych. Każda z nich odpowiada za inny rodzaj infrastruktury. 

- Z rozmów z przedstawicielami tych spółek wynika, że nikt nie jest przeciwny tej inwestycji. Podchodzą do sprawy ze zrozumieniem i starają skracać czas potrzebny na niezbędne uzgodnienia. Niemniej  dokumentacja od kilku tygodni krąży między Lublinem, Krakowem, Warszawą i Katowicami, co wydłużą cała procedurę - wyjaśnia wiceburmistrz Wojciech Kaczmarczyk

W ubiegłą środę urząd miasta wysłał komplet uzgodnień do końcowej akceptacji przez ostatnią spółką kolejową. Prace budowlane zostaną wznowione być może jeszcze przed końcem bieżącego miesiąca.

- Przepraszamy mieszkańców za utrudnienia, ale sytuacja była niezależna od nas. Tego kabla nie było na mapach, gdy zlecaliśmy opracowanie dokumentacji na przebudowę ul. Stokowej. Jednakże wszystko jest już na dobrej drodze - dodaje zastępca burmistrz.

Inwestycja przewiduje przebudowę 340 metrów ulicy i pochłonie 555,5 tys. zł. Miasto pozyskało na ten cel dofinansowanie z Funduszu Dróg Samorządowych. Choć początkowo miała być nawierzchnia asfaltowa, ostatecznie zostanie wykonana z trylinki. Z takiego samego materiału wykonane są również dwa sąsiednie odcinki Stokowej. W ten sposób zachowana zostanie pewna logiczna ciągłość, a roboty budowlane będą tańsze w realizacji.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama