Wczoraj (19 sierpnia) chełmscy policjanci zostali powiadomieni o rozboju na jednej z ulic w Chełmie. Ze zgłoszenia wynikało, że w godzinach wieczornych 37-latka z gminy Chełm została zaatakowana przez znanego jej mężczyznę.
- Policjanci ustalili, że znajomy kobiety najpierw podbiegł do niej na ulicy i uderzył ją w kark. Następnie wykręcił jej rękę i zabrał pieniądze. Dodatkowo miał grozić 37-latce pozbawieniem życia oraz spaleniem mienia - informuje sierż. Angelika Głab-Kunysz z Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Sprawcą okazał się 42-letni mieszkaniec Chełma, który jest dobrze znany funkcjonariuszom za inne przestępstwa przeciwko zdrowiu i życiu. Mundurowi natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Zatrzymali go „wywiadowcy” z wydziału patrolowo-interwencyjnego.
Chełmianin został osadzony w policyjnym areszcie. Jak się okazało, był nietrzeźwy. Miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Ukradł 37-latce kilkadziesiąt złotych
- Mężczyzna za swój czyn odpowie przed sądem. Za przestępstwo rozboju grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności - dodaje sierżant.
Napisz komentarz
Komentarze