Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama baner reklamowy

Sekretarz miasta upokorzona wypowiedzeniem

- Zostałam upokorzona przez prezydenta - żali się sekretarz miasta Małgorzata Grzegorczuk. W sobotę, dzień wolny od pracy, do jej domu przyszło troje urzędników. Przynieśli wypowiedzenie umowy o pracę. - Z taką obstawą poczułam się jak przestępca. Jeśli prezydent chciał się ze mną rozstać, mógł to zrobić po ludzku.
Sekretarz miasta upokorzona wypowiedzeniem

Małgorzata Grzegorczuk wcześniej, od 2016 roku, była kierownikiem placówki terenowej w Chełmie Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. W 2019 roku, przez krótki czas miała kierowniczą funkcję w Starostwie Powiatowym w Chełmie. Odeszła stamtąd, bo - jak twierdzi - prezydent zaproponował jej pracę w Urzędzie Miasta Chełm na stanowisku sekretarza miasta. Musiał oczywiście odbyć się konkurs, który wygrała Grzegorczuk.

- Pracowałam do października ubiegłego roku. Wykonywałam obowiązki nie tylko sekretarza, ale także kierownika wydziału organizacyjno-administracyjnego. Odpowiadałam więc za dokumenty i ludzi zatrudnionych w urzędzie. Nie było do mojej pracy żadnych zastrzeżeń. Wymagano natomiast ode mnie całkowitej dyspozycyjności, nawet po godzinach urzędowania. A podejmując pracę, informowałam prezydenta, że mam małe dziecko, które sama wychowuję i nie zawsze mogę stawić się w pracy - tłumaczy sekretarz Grzegorczuk.

Mimo tego w październiku sekretarz zniknęła na dłuższy czas z urzędu.

- Miałam problemy zdrowotne, przebywałam na zwolnieniu lekarskim - mówi Małgorzata Grzegorczuk.

Szczegóły znajdziecie w elektronicznym i tradycyjnym wydaniu Super Tygodnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Cis 12.08.2020 17:48
Zapomniała jak innych upokarzała?

wędrownik 13.08.2020 12:28
Dokładnie, była zbyt pewna siebie. Sadziła, że jak ma mocne plecy to nic jej nie grozi. Żeby dostać stołek sekretarza w mieście, najpierw w starostwie na 2 tygodnie utworzono dla niej etat kierowniczy. Cały pisland :).

obserwator 10.08.2020 12:41
I bardzo dobrze, że wywalili na zbity pysk takiego pracownika, który nie miał o niczym zielonego pojęcia. Zapewne Pani sekretarz dostanie zaraz nową, kierowniczą posadę. Haha. a miała być nie do ruszenia.

łasica 10.08.2020 11:15
po co komu taki pracownik? Z dzieckiem i ciągle na L4 chodzi

jolka 10.08.2020 20:41
...i tu przesadziłaś...

Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama