Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Emka 3.2024 życzenia
Reklama Bank Spółdzielczy

Zalewało i zalewać będzie

Jedna z posesji w Nowym Folwarku znowu została zalana deszczówką spływającą z okolicznych pól i drogi. Woda wdarła się na podwórko i do piwnicy domu.
Zalewało i zalewać będzie

- Nasz dom stoi przy drodze powiatowej. Od lat prosimy o dokończenie kopania rowów i nowe, większe przepusty. Zbieraliśmy nawet podpisy od sąsiadów. Coś powiat zaczyna robić, nie dokończy... i tak jest od lat - mówi mieszkanka posesji.

W 2017 i 2018 roku po intensywnych opadach deszczu posesja w Nowym Folwarku była zupełnie zalana. Wartki nurt spływającej deszczówki zerwał nawet płytki chodnikowe. Woda stała na podwórku i w ogródku. Służby drogowe starostwa starały się problemowi zaradzić.  Na posesję, która jest w znacznym zaniżeniu, przywieziono ziemię, żeby trochę poziom gruntu pod domem wyrównać. Nie na wiele to się jednak zdało.

- Nikogo to nie obchodzi, że po każdym takim zalaniu musimy poprawiać płot, osuszać kotłownię - skarży się nasza Czytelniczka. - Jak mówi, o pomoc osobiście prosiła nawet starostę chełmskiego. 

W ubiegły poniedziałek po południu opady były intensywne, chociaż nie trwały długo. Jednak woda dostała się do piwnicy domu w Nowym Folwarku. Nawalne deszcze wyrządziły też szkody przy drodze powiatowej w Ostrowie. Następnego dnia ekipa z Sielca naprawiała tam usterkę. Także w Majdanie Ostrowskim trwały prace przy kopaniu rowu.

- Cały czas coś robimy przy drogach i kopiemy rowy. Z naturą się jednak nie wygra. W Nowym Folwarku ten sam problem powtarza się od 10 lat. Jest rów, ale woda płynie z dwóch stron - tłumaczy dyrektor wydziału infrastruktury Marek Bedliński. Obiecał, że służby drogowe sprawdzą, czy da się coś jeszcze tam zrobić, by wodę odprowadzić.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaDaniłosio życzenia 3.2024
Reklama
Reklama
Reklama