- W związku ze śmiercią Idy Haendel nieco więcej osób było zainteresowanych ostatnio skwerem, na którym znajduje się ławeczka poświęcona skrzypaczce. Szkoda jednak, że nie dało się usiąść w jej pobliżu - tłumaczy nasza Czytelniczka.
Ławeczka stoi pod drzewem, trudno więc się dziwić, że niechcący stała się też toaletą okolicznego ptactwa. Jedno jest pewne, nie da się na niej odpocząć, a jeśli komuś uda się już przysiąść, może wrócić do domu z ptasią kupą na ubraniu.
Problemem zainteresowaliśmy miejskich urzędników. Jest szansa, że ławeczka odzyska swoje przeznaczenie.
- Departament komunalny Urzędu Miasta Chełm analizuje możliwe rozwiązania, w tym przeniesie ławeczki - poinformował nas Dominik Gil z gabinetu prezydenta.
Napisz komentarz
Komentarze