Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Emka 3.2024 życzenia
Reklama Stachniuk Optyk

Zatrudniamy coraz więcej Ukraińców

Aż dwukrotnie wzrosło zainteresowanie lokalnych przedsiębiorców zatrudnieniem pracowników sezonowych z Ukrainy. Jednym z powodów są zamknięte granice. Zaświadczenie wystawione przez Powiatowy Urząd Pracy umożliwia wjazd do Polski obywatelom spoza Unii Europejskiej.
Zatrudniamy coraz więcej Ukraińców

Powiatowy Urząd Pracy w Chełmie zalały oświadczenia o zamiarze powierzenia wykonywania pracy obywatelom Ukrainy. Zainteresowanie pracodawców wzrosło, mimo epidemii koronawirusa i wymogów związanych z zachowaniem kwarantanny. Nie odstrasza nawet to, że pracodawcy mają  obowiązek dopilnować, by pracownicy poddali się testom na obecność zakażenia SARS COV-2.

- Już w maju zaczęło rosnąć zainteresowanie zatrudnieniem obywateli Ukrainy. W czerwcu wpłynęło do nas 389 oświadczeń o zamiarze powierzenia obcokrajowcom wykonywania pracy w branży budowlanej. Szczególnie też dużo mamy wniosków dotyczących pracy sezonowej. Od początku roku wpłynęło ich 147 - mówi Krzysztof Ostrowski z Powiatowego Urzędu Pracy w Chełmie.

Procedura w przypadku pracowników sezonowych, zatrudnianych najczęściej do zbiorów truskawek i innych prac polowych, jest bardzo prosta i przyjazna dla rolników. Pracodawca wnioskuje do PUP o wpis do ewidencji. Cudzoziemiec, przekraczając polską granicę, ma okazać zaświadczenie wystawione przez PUP, które ułatwia mu wjazd.

- Pracodawca, gdy pracownik stawi się u niego z zamiarem podjęcia pracy, ma obowiązek skserować paszport z pieczątką wjazdową i ją do nas dostarczyć. Dopiero wtedy PUP z upoważnienia starosty wystawia decyzję, która umożliwia cudzoziemcowi pracę - mówi Ostrowski.

W czerwcu fakt podjęcia pracy potwierdziło 47 osób, czyli ok. 1/3 tych, którzy byli zainteresowani pracą sezonową.  Urząd pracy nie bada, co się dzieje z pozostałymi osobami, które zgłaszano do pracy, a jej nie podjęły. Wnioski po pewnym czasie są umarzane z urzędu. Nie wiadomo, czy zostały wykorzystane tylko po to, by do Polski wjechać, czy też zainteresowani wystraszyli się koronawirusa.

Wytyczne Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Głównego Inspektora Sanitarnego są dosyć restrykcyjne dla pracodawców. Wiążą się z zapobieganiem rozprzestrzeniania się epidemii. Zatrudniający Ukraińców rolnicy mają  obowiązek umożliwić im odbycie 14-dniowej kwarantanny na terenie gospodarstwa. Zatrudniony może w tym czasie pracować, ale nie wolno mu opuszczać gospodarstwa i musi ograniczać kontakt z domownikami. Obowiązkowe są też testy na koronawirusa. Jeżeli pracownik jest ubezpieczony w KRUS, odbędzie się to na koszt podatnika. W innym wypadku płaci za badanie pracodawca.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaRafał Stachura życzenia
Reklama
Reklama
Reklama