Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Baner reklamowy - firmy Północ Nieruchomości
Reklama

Źle wróży jazda po kałuży

W ostatnim czasie deszcze dały się we znaki wielu osobom, także kierowcom. Mokra i śliska nawierzchnia przyczyniły się do zdarzeń drogowych, ponieważ powodowała słabszą przyczepność kół. Innym zagrożeniem, z którego wielu zmotoryzowanych nie zdaje sobie sprawy, są kałuże.
Źle wróży jazda po kałuży

Kluczową rolę w tym, jakie szkody może spowodować przejazd przez kałużę, odgrywa nie tylko prześwit (wysokość nad powierzchnią), ale również stan techniczny i zabezpieczenie spodu auta. Jeśli nie dbamy o samochód, to nawet niewielka ilość wody może spowodować kłopoty.

Kontakt zimnej wody z nagrzanymi tarczami hamulcowymi może doprowadzić do ich odkształceń lub pęknięć. Defekt można rozpoznać po charakterystycznym „biciu”, a lekceważenie problemu skutkuje kolejnymi, chociażby uszkodzeniem przekładni kierowniczej. Takie tarcze należy wymienić na nowe.

Szybki przejazd przez głęboką kałużę i opór stawiany przez taflę wody może zerwać osłonę podwozia, szczególnie, jeśli była naruszona. Wtedy wilgoć dostanie się do innych elementów. Jednym z nich jest pasek klinowy. Usterka jest mało inwazyjna i objawia się piskiem ustającym po kilku sekundach. Znacznie gorsze jest zalanie elementów wytwarzających wysokie temperatury podczas jazdy, czyli głównie alternatora, filtra cząstek stałych, katalizatora czy turbosprężarki. W nowych samochodach są one zabudowane i umiejscowione dosyć wysoko, niemniej jednak ich kontakt z wodą kończy się bardzo dużymi wydatkami, w skrajnych przypadkach naprawa elementu bywa nieopłacalna. Pęknięciu mogą także ulec osłony reflektorów oraz żarówki, jeżeli są nagrzane i nagle zostaną ochlapane zimną wodą z kałuży.

Jak w każdym sprzęcie, woda jest groźna dla elektroniki, bo powoduje zwarcia i spalenia. Zalanie sterowników ma różne skutki, objawiające się w głównie nierówną pracą silnika. Komputerów pokładowych przeważnie się nie naprawia, tylko wymienia w całości. Kosztuje to od kilkuset do kilku tysięcy złotych.

Zalanie wodą jest bardzo niekorzystne także dla dwóch najważniejszym elementów samochodu. Jeśli dostanie się do silnika, może spowodować duże spustoszenie i jedynym ratunkiem okazuje się wymiana całego elementu, a cena naprawy potrafi wypłukać nie jeden portfel. Podobnie jest ze skrzynią biegów, gdzie zbyt dużo wilgoci powoduje korozję oraz hałas z przekładni i dyferencjałów. Najczęstszym skutkiem jest wymiana całego elementu.

Podczas jazdy w deszczu lub po mokrej drodze należy zachować ostrożność. Droga hamowania jest wtedy dłuższa, a także maleje przyczepność opon, więc o kolizję czy wypadek nie jest trudno. Przypominamy również, że przejazd przez kałużę i ochlapanie w ten sposób rowerzystów lub pieszych znajdujących się na chodniku, ścieżce czy poboczu, to wykroczenie drogowe. Grozi za to mandat do 500 zł.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaRafał Stachura życzenia
Reklama
Reklama
Reklama