Do przykrego zdarzenia doszło w jednej z sal zabaw 11 listopada ub.r. przed południem. 3-letnie dziecko skakało na naprawianej trampolinie i spadło przez otwór na ziemię. Na szczęście nie odniosło poważniejszych obrażeń.
Postępowanie toczyło się w sprawie nieumyślnego narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Materiał dowodowy wykazał winę 29-letniego trenera, ale ponieważ czyn, za który odpowiada, nie jest zagrożony karą powyżej 5 lat pozbawienia wolności i krzywda nie była znacząca, a okoliczności nie budziły wątpliwości, śledczy potraktowali go łagodnie. Postępowanie warunkowo umorzono na roczny czas próby.
Napisz komentarz
Komentarze