Do dyżurnego komendy zgłosiły się dwie mieszkanki powiatu chełmskiego, które poinformowały o oszustwie.
- 42-latkę z gminy Dorohusk na jednym z komunikatorów znajoma poprosiła o pożyczkę. Będąc przekonana, że pomaga właśnie tej osobie, za pośrednictwem przelewu BLIK wysłała jej 1 tys. zł. Jak się później okazało, znajoma wcale nie prosiła jej o pomoc – mówi Ewa Czyż, rzeczniczka prasowa KMP w Chełmie. - Z kolei 46-letnia chełmianka dowiedziała się od znajomych, że ktoś z jej konta na komunikatorze podszywa się pod nią i prosi o pożyczenie pieniędzy za pośrednictwem BLIK.
Na szczęście osoby te nie dały się oszukać. Są to już kolejne tego typu przestępstwa, nad którymi pracują policjanci. Apelują oni o ostrożność: zanim przekażemy komukolwiek pieniądze, upewnijmy się, że za prośbą o pomoc finansową nie kryje się próba oszustwa!
Oszuści, podszywając się pod faktycznych użytkowników popularnych komunikatorów internetowych, wykorzystują je do przestępstw i pozyskiwania danych, które mogą spowodować duże straty. Zadbajmy o właściwe zabezpieczanie swoich danych osobowych, haseł i numerów dostępowych do portali internetowych. Pod żadnym pozorem nie podawajmy kodów BLIK bez upewnienia się, komu je przekazujemy. W tym celu nawiążmy osobisty lub telefoniczny kontakt z osobą, która prosi nas o pieniądze.
Napisz komentarz
Komentarze