Powiatowy Urząd Pracy w Chełmie zalała fala wniosków o wsparcie finansowe w ramach tarczy antykryzysowej. Jako pierwszy ogłoszono nabór o udzielenie niskooprocentowanej pożyczki dla mikroprzedsiębiorców. Pożyczka podlega umorzeniu pod warunkiem, że przedsiębiorca będzie prowadził działalność przez okres 3 miesięcy od dnia podpisania umowy.
- Do piątku, 7 maja, wpłynęło do nas ponad 3 tysiące wniosków. Wypłaciliśmy pożyczki już 472 przedsiębiorcom na łączną kwotę 2 milionów 360 tys. zł - mówi Barbara Gil, dyrektor PUP w Chełmie.
Wnioski o mikropożyczki są stosunkowo proste do wypełnienia i sprawdzenia. Przed urzędami pracy jest jeszcze realizacja innych programów w ramach tarczy antykryzysowej. Do PUP w Chełmie wpłynęło 58 wniosków o sfinansowanie części kosztów prowadzenia działalności gospodarczej dla przedsiębiorcy niezatrudniającego pracowników oraz 36 wniosków o sfinansowanie wynagrodzeń pracowników i kosztów ubezpieczenia społecznego przez mikro-, małych i średnich przedsiębiorców.
- Dokumenty te są na etapie oceny formalnej. W przypadku wniosków o sfinansowanie części wynagrodzeń pracowników przedsiębiorcy popełniają dużo błędów - dodaje Gil.
Tarcza antykryzysowa ma ochronić gospodarkę i zapobiec masowym zwolnieniom pracowników. Jak dotąd chełmski urząd pracy nie otrzymał żadnego zgłoszenia od pracodawców dotyczącego zwolnień grupowych. Od 1 do 7 maja w PUP w Chełmie zarejestrowało się 88 osób bezrobotnych. W porównaniu z innymi miesiącami nie jest to liczba niepokojąca. Jednak wśród nowo zarejestrowanych jest aż 39 osób z prawem do zasiłku. To oznacza, że pracę straciły osoby, które były zatrudnione od dłuższego czasu.
Napisz komentarz
Komentarze