Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Stachniuk Optyk

Chełmianie psów nie wyrzucają

Psiaki z chełmskiego schroniska są całe i zdrowe, bo jak wiadomo, zwierzęta domowe nie przenoszą COVID-19. W ostatnim czasie nie zauważono też, aby na terenie miasta zwiększyła się liczba bezdomnych, wałęsających się czworonogów.
Chełmianie psów nie wyrzucają

Niemniej jednak w związku z wprowadzonym stanem zagrożenia epidemiologicznego  schronisko przy ul. Włodawskiej przyjmuje tylko osoby zainteresowane adopcją lub odbiorem swoich zwierząt.

- Pracujemy normalnie, ale ograniczyliśmy kontakt z nami do niezbędnego minimum. Dla petentów schronisko jest nieczynne - wyjaśnia administrator Mirosław Blacha. - Dla dobra zwierzaków nie zawieszamy adopcji. Osoby, które będą chciały przygarnąć któregoś z naszych podopiecznych, prosimy najpierw o kontakt telefoniczny pod nr 692 458 243.

Pracownicy schroniska są w placówce kilka razy dziennie.

- Życie toczy się tu normalnie - mówi Katarzyna Szynal. - Trzeba psiaki nakarmić, podać leki, posprzątać.Na szczęście, jak mówi Mirosław Blacha, chełmianie nie poddali się ogólnopolskiej panice i nie pozbywają się swoich zwierzaków, myśląc, że mogą się od nich zarazić koronawirusem.

- Nie zauważyłem, aby w ostatnim czasie trafiało do nas więcej psów niż zwykle. Obecnie w schronisku mieszka ich 80. Są jeszcze wolne miejsca - dodaje Blacha.

Na razie nie brakuje też w schronisku pokarmu dla zwierzaków. Jak zapewnia administrator dzięki hojności mieszkańców mamy ogromne zapasy pożywienia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama