Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Bank Spółdzielczy

Chełm walczy o 10 milionów euro

Miasto liczy na 10 milionów euro z Funduszy Norweskich na realizację projektu "Zielone miasto Chełm". Koncepcja przygotowana przez pracowników chełmskiego magistratu zajęła 17 pozycję na 255 aplikujących miast.
Chełm walczy o 10 milionów euro

Czas na drugi etap, do którego przystąpi 54 miast. Dotację otrzyma 15 z nich. Chełm pracuje nad opracowaniem finalnej wersji projektu, która zostanie poddana ocenie ekspertów. Jeżeli zyska uznanie, jest szansa nawet na 10 milionów euro dofinansowania bez konieczności zapewnienia wkładu własnego.

Jak informuje biuro prasowe prezydenta Chełma, w połowie stycznia odbyło się pierwsze spotkanie pracowników magistratu z ekspertami Związku Miast Polskich, którzy pomogą opracować urzędnikom niezbędne dokumenty aplikacyjne.

W piątek, 28 lutego, w budynku UM Chełm spotkali się natomiast lokalni liderzy, a więc osoby, które dobrze znają realia miasta: przedstawiciele biznesu, mediów, polityki, oświaty, duchowieństwa czy lokalnych organizacji pozarządowych. Celem spotkania była dyskusja – ważne źródło informacji przy opracowywaniu diagnozy miasta. Uczestnicy podkreślali, że Chełm gwałtownie się wyludnia. Jest to spowodowane przede wszystkim brakiem miejsc pracy i niskimi wynagrodzeniami. Młodzi ludzie, którzy wyjeżdżają na studia do innych miast, zazwyczaj nie wracają w rodzinne strony. Choć utożsamiają się ze swoim miastem i dostrzegają jego piękno, nie wiążą z nim swojej przyszłości. Z kwestią niskich zarobków i malejącą liczbą ludności wiąże się też niewątpliwie słaba kondycja istniejących na tym rynku małych firm i ich upadek. Panuje dość powszechny pogląd, że w Chełmie żaden biznes się nie opłaca.

Lokalni liderzy próbowali znaleźć jednak jakieś pozytywy. Ich zdaniem Chełm ma wiele atutów, takich chociażby jak: lokalizacja blisko granicy Unii Europejskiej, czyste powietrze, wiele ciekawych zabytków. Wykazano podczas dyskusji, że potrzebna jest skuteczna i atrakcyjna promocja miasta, zaproponowano nawet konkretne rozwiązania. Jednomyślnie stwierdzono, że Chełm powinien postawić na turystykę.

Projekt "Zielone miasto Chełm" umożliwia m.in. zrewitalizowanie miejskich terenów zielonych, stworzenie stref aktywności i wypoczynku dla mieszkańców, wdrożenie smart monitoringu, a także realizację wielu innych przedsięwzięć. Konkretne propozycje zostaną ustalane podczas szeroko konsultacji społecznych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
abcd 06.03.2020 07:29
Janusze płacą mało, bo mogą, a ludzie wydają te pieniądze niemal całkowicie na rachunki i jedzenie. Za mało by żyć, za dużo by umrzeć. I tak koło się zamyka. Dobrze prowadzony, mały biznes ma się dobrze jednak i w Chełmie, a jeśli ktoś zakłada 50 ciuch w uliczce, gdzie nawet psy tyłem nie szczekają, no to sorry. Są przykłady, że się da, tylko trzeba nastawić się na lata ciężkiej pracy, a nie telepanie się za furą w leasingu po pierwszym miesiącu. Mimo wszystko dziwna atmosfera tu panuje, może przez zubożenie?

Gość 05.03.2020 14:27
Czy przypadkiem fundusze norweskie nie zostały wstrzymane?

chełmianin 05.03.2020 20:07
No oczywiście że zostały wstrzymane z uwagi na łamanie przez rząd Polski praworządności. Czyli nad czym oni debatowali. Może lepiej jak prezydent jest w W-awie porozmawia z koalicjantami w sprawie łamania praworządności. to Norwegowie przywrócą fundusze.

Maupa w czerwonym 06.03.2020 16:35
Pewnie, że wstrzymane, ale co tam, próba mydlenia oczu wyborcom nie zaszkodzi...

Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama