Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Reklama MAREX

Kobieta od Kobiet Chełma [ZDJĘCIA]

Dokładnie rok temu, właśnie przy okazji 8 marca, w naszym tygodniku rozpoczęliśmy prezentację cyklu "Kobiety Chełma". Dzięki fotograficznemu projektowi Anny Wójtowicz-Wnuk nasi czytelnicy mogli poznać aż 12 inspirujących i ciekawych historii chełmianek. Nadszedł zatem czas na podsumowanie i zaprezentowanie autorki tego projektu i jej pasji.
Kobieta od Kobiet Chełma [ZDJĘCIA]
Dzięki swojej pasji do fotografii Anna poznała wiele ciekawych i inspirujących kobiet.

Sprawczyni całego tego "kobiecego zamieszania" całkiem niedawno, bo zaledwie jakieś trzy lata temu odkryła w sobie pasję do fotografii. Na co dzień zajmuje się tłumaczeniami, prowadzeniem swojej kameralnej szkoły językowej i wychowaniem trójki dzieci. Jednak pomimo natłoku obowiązków znalazła czas na to, aby realizować swoje marzenia.

- Od kiedy pierwszy raz wzięłam do ręki aparat, wiedziałam, że to jest to - wspomina.

Przypadkowe początki

Jaki był początek historii "Kobiet Chełma"? Okazuje się, że nieco przypadkowy. - Testowałam nowy obiektyw i zrobiłam spontaniczną sesję pani Galinie w jednej z chełmskich kawiarni. Nie spodziewałam się tak zaskakującego zdjęcia: kobieta w oknie z tłem miasta. Po jego publikacji na Facebooku pojawiło się pod nim wiele pozytywnych komentarzy i polubień. Często patrzyłam na to zdjęcie i w pewnym momencie zapragnęłam opowiadać historie o chełmiankach. Opowiadać, ale nie samym obrazem. Chciałam opisywać ich historie. Marzyłam o tym, by to wybiegało poza wymiar fotograficzny. Tak się to wszystko zaczęło... - opowiada Anna.

 - Chociaż Chełm jest raczej małym miastem, które niektórzy uważają wręcz za wymierające, to mieszka tu naprawdę dużo ciekawych i inspirujących kobiet - dodaje zdecydowanie Anna. - Takich, które realizują tu swoje pasje, spełniają się zawodowo i prywatnie. I wbrew stereotypom, dotyczącym małych miast, robią tu naprawdę ciekawe rzeczy i są po prostu szczęśliwe - opowiada z zapałem autorka projektu. - To ich kobiece szczęście jest w dodatku bardzo różne: dla jednej to występowanie na scenie, dla drugiej - duża rodzina, dla innej - robienie pysznych deserów, a dla jeszcze innej - towarzystwo ukochanego czworonoga. To jest naprawdę ciekawe i warte opowiedzenia - dodaje Anna.

 

Od pomysłu do projektu 

Z myślą o swoim projekcie założyła bloga "Five o`clock - fotografia po godzinach", na którym zaczęła publikować swoje zdjęcia i krótkie historie fotografowanych kobiet.

- Ze względu na inne obowiązki na fotografię mam czas jedynie po godzinach, stąd taka nazwa – wyjaśnia.

Pierwszą "Kobietą Chełma" była Ewa Derlak, która - już jako dojrzała mama dwóch utalentowanych artystek - sama postanowiła w końcu spełnić swoje odwieczne marzenie i spróbować sił na scenie.

W projekcie Anny znalazła się nagradzana na międzynarodowych konkursach poetka haiku, utalentowana wokalistka, zapalona miłośniczka motoryzacji, pełna miłości do zwierząt "psiapsiółka" z chełmskiego schroniska, "lekarka dusz", lokalna aktywistka czy wolontariuszka o szerokim uśmiechu i wielkim sercu. A to zaledwie niewielka część z "Kobiet Chełma".

- Ich fotografowanie zawsze daje mi dużą dawkę energii i prawdziwą frajdę. Nie potrafię nawet tego opisać - wyznaje Anna.

Zaczęło się naprawdę skromnie, od zdjęć publikowanych na Facebooku i blogu. Anna nie podejrzewała wtedy nawet, że z czasem będzie miała okazję zaprezentować swoje prace szerszej publiczności na wystawie podczas "Wieczoru z Chełmską Fotografią", ani tym bardziej że "Kobiety Chełma" będą publikowane w lokalnym tygodniku.

- To wszystko to jakiś niezwykle szczęśliwy zbieg okoliczności. Po prostu trafiałam na odpowiednie osoby, którym spodobało się to, co robię i trochę mnie do tego "popchnęły" - śmieje się i dodaje. - Mam też nadzieję, że tym sposobem historie tych kobiet trafią z kolei do tych, którzy właśnie potrzebują inspiracji, aby zacząć realizować swoje nawet najmniejsze pasje. Chciałabym, aby to był taki pozytywny przekaz i motywacja dla nich, bo wszystko zaczyna się właśnie w umyśle.

 

Życzenia i plany

Jakie są jej kolejne plany?

- Mam miliony pomysłów, niestety doba ma tylko 24 godziny, a tydzień siedem dni – mówi Anna, ale dodaje, że pomimo wielu obowiązków ma już koncepty na kolejne projekty, które chciałaby zrealizować. Planuje też brać udział w różnych szkoleniach i warsztatach fotograficznych, aby doskonalić swoje umiejętności techniczne.

- Ja po prostu uwielbiam się uczyć! Gdyby nie praca, rodzina i inne obowiązki na pewno chciałabym studiować fotografię - mówi zdecydowanie. - A jeśli chodzi o "Kobiety Chełma" to marzy mi się jeszcze piękny kalendarz z moimi bohaterami. Ale czas pokaże, czy się to uda. Na razie mam jedynie nadzieję, że wystarczy mi po prostu energii i doby na robienie tego, co lubię – dodaje. Tego właśnie życzyłaby sobie najbardziej z okazji Dnia Kobiet.

A czego Ania życzy kobietom (nie tylko z Chełma) z okazji ich święta? - Więcej mocy! Nie możemy się obawiać własnej siły. Będąc jej świadome i korzystając z niej w dobrym celu i zgodnie ze swoim sercem naprawdę możemy wiele zdziałać - mówi z uśmiechem i przytacza cytat z Osho: "Nie ma znaczenia, kim jesteś, jaki wykonujesz zawód, jaka jest Twoja społeczna rola. Najważniejsze jest to, że cieszysz się z tego. Wkładasz w tę aktywność całą swoją energię. Twoja rola jest zgodna z Tobą. Nie chcesz jej zamienić na nic innego. Na tym właśnie polega Twoje wewnętrzne bogactwo, Twoja moc".

My Annie życzymy powodzenia i mamy nadzieję, że jeszcze niejedna inspirująca chełmianka pojawi się w jej fotograficznym projekcie i na łamach naszej gazety. A może będzie nią jedna z naszych Czytelniczek? ;)


Dotychczas w cyklu "Kobiety Chełma" w Super Tygodniu Chełmskim ukazały się następujące portrety i historie:
poetka haiku Anna Mazurkiewicz, kobieta za kółkiem Justyna MazurekEwa Derlak w roli matki, malownicza dusza Kasia Klimaczak, lekarka dusz Ewa Joachimowicz, "psiapsiółka" Kasia Szynal, wyrwana z kontekstu Anna Bobruś, kobieta na afiszu czyli Basia Szarwiło, kolorowy ptak - Wiesia Szalewicz, Agnieszka - miłośniczka zimna, "kobieta rakieta" czyli Anka Wyczyńska i "kobieta za maską" - Magda Pick


 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamabaner reklamowy
KOMENTARZE
Autor komentarza: ZachodniakTreść komentarza: Jeszcze nie skończyli na osiedlu a już rozkopany dojazd, totalna porażkaData dodania komentarza: 25.04.2024, 18:46Źródło komentarza: Chełm. Drogowcy zaczynają pracę - będą utrudnienia!Autor komentarza: ZachodniakTreść komentarza: Czas najwyższy skończyć ten bałagan całe osiedle rozkopane prawie przez rok znaki polikwidowane na ulicach anarchia, przez kwartał na przystanku "egipskie ciemności" Czym się tu chwalić? Nikomu nie życzę takiego rozgardiaszuData dodania komentarza: 25.04.2024, 18:44Źródło komentarza: Chełm. Nowe asfaltowe "dywaniki" na os. ZachódAutor komentarza: WyborcaTreść komentarza: Brawo! Bardzo dobry wybór!Data dodania komentarza: 25.04.2024, 18:15Źródło komentarza: Gm. Wola Uhruska. Jacek Kozyra pokonał Mirosława KoniecznegoAutor komentarza: miejscowyTreść komentarza: Specjalistka od wszystkiego. A na czym ona się nie zna? Do rana można by wyliczać na czym się nie zna. Typowy nominat jedynej słusznej. Gdyby w sejmiku nie było pisiorów, to i ona bujała by we Włodawie. Gdyby była specjalistą to pracowała by w jednej firmie. A tak ze stołka na stołek skacze matołek.Data dodania komentarza: 25.04.2024, 17:59Źródło komentarza: Chełm. Agnieszka Kruk została dyrektorką szpitalaAutor komentarza: bławatTreść komentarza: posiadłość na MajorceData dodania komentarza: 25.04.2024, 16:36Źródło komentarza: Żony polityków ujawnią swój majątek? Zdecydują o tym... politycy
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama