Choć droga jest miejska, okazuje się, że miasto z akcją workową nie ma nic wspólnego.
- Departament Inwestycji i Rozwoju nie zlecił wykonania tych robót - wyjaśnia Dominik Gil z gabinetu prezydenta. - Od 8 lipca 2019 roku ten teren jest placem budowy firmy Budimex.
Mieszkańcy zastanawiają się, kto wpadł na ten pomysł i cieszą się, że po dojazdówce jeździ się choć odrobinę lepiej.
- Przynajmniej koła nie wpadają w dziury - mówi nasz Czytelnik. - Choć przyznam, że ta metoda łatania ubytków jest bardzo nowatorska.
Biorąc pod uwagę fakt, na jakim odcinku pojawiły się worki z grysem, można podejrzewać, że za akcją "łatania" stoją pracownicy z powstającej przy Rejowieckiej galerii. Najwyraźniej mieli już dość "tłuczenia" swoich samochodów po dziurawej drodze.
Napisz komentarz
Komentarze