Pastor Klimek jest wielkim miłośnikiem polskiej sztuki ludowej. Pracami Koguciuka zafascynował się podczas ostatniej wizyty w Muzeum Ziemi Chełmskiej.
- Współpracujemy z pastorem od lat. Jego zainteresowania rozpoczęły się od twórczości Romana Śledzia. Fascynacja Koguciukiem związana jest niewątpliwie z autentycznością tego artysty. Maluje tak, jak potrafi, jak czuje, a pastor ma wyjątkowy dar dostrzegania artystów autentycznych - wyjaśnia Ilona Sawicka z działu Etnografii Muzeum Ziemi Chełmskiej.
Obrazy wystawiane w świątyni spodobały się Niemcom, bo - jak mówi Sawicka - były zupełnie inne od tej sztuki, z którą w swoim mieście czy kraju spotykają się na co dzień.
- Koguciuk to prymitywista. Maluje w sposób nawiązujący do twórczości dziecięcej, jego obrazy są wyidealizowane. I to właśnie podobało się odbiorcom. Krajobrazy prezentowane przez naszego artystę były dla nich dużym kontrastem w porównaniu do tego, co znają z własnego otoczenia. Stare chaty, pokazywane obyczaje były dla wielu osób czymś zupełnie nowym - relacjonuje Sawicka.
Dla Muzeum Ziemi Chełmskiej nawiązanie współpracy z pastorem to możliwość tworzenia wspólnych projektów, ale także promocja naszej sztuki ludowej, która dotąd nie cieszyła się zainteresowaniem północnych Niemiec. Ta sztuka jest autentyczna, kompletnie niepasująca do ich poukładanego świata, co jednocześnie fascynuje odbiorców.
Napisz komentarz
Komentarze