Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Emka 3.2024 życzenia
Reklama Twój Agent Ubepieczenia

Wygrali i zapomnieli

Choć od wyborów parlamentarnych minęły właśnie trzy miesiące, niektórzy kandydaci najwyraźniej nadal chcą być podziwiani na bilbordach. Na terenie miasta jest jeszcze sporo plakatów zachęcających do głosowania.
Wygrali i zapomnieli

Termin uprzątnięcia materiałów wyborczych z przestrzeni publicznej upłynął 20 listopada. Sprzątanie reklam wyborczych dotyczy jednak tylko tych miejsc, które należą do skarbu państwa i samorządu. Plakaty kandydatów powinny w ustawowym terminie zniknąć z przystanków, słupów czy latarni. Jeśli plakat czy baner wisi na terenie prywatnym, to może tam pozostać nawet do kolejnych wyborów parlamentarnych.

Zgodnie z prawem, obowiązek usunięcia materiałów wyborczych ciąży na pełnomocnikach komitetów wyborczych, którzy zgłaszali kandydatów. Kto uchyla się od tego obowiązku, ryzykuje karę grzywny. Może dostać mandat w wysokości od 20 do 500 zł. Jeśli kara nie zmobilizuje komitetu to usunięcia materiałów wyborczych, może to zlecić wójt, burmistrz czy prezydent. Oczywiście kosztami takiego sprzątania obciążone zostaną osoby odpowiedzialne.

Materiały wyborcze wiszą jeszcze na terenie Chełmskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Jak się okazuje, spółdzielnia wynajmuje ten teren firmie zewnętrznej.

- Jako spółdzielnia wynajmowaliśmy miejsce pod jeden baner. Chodzi o ten zlokalizowany w pobliżu siedziby spółdzielni. Już interweniowaliśmy, aby został zdjęty, bo rzeczywiście nadal wisi - tłumaczy Maciej Cieślak, wiceprezes spółdzielni. - Jeśli chodzi o pozostałe tereny, to zostały wynajęte, więc nie mamy nic do tego, co się na nich znajduje. Niemniej jednak zwróciliśmy już firmie uwagę, aby usunęła te materiały.

Urząd Miasta twierdzi, że nie ma problemu z plakatami wyborczymi.

- Departament Inwestycji i Rozwoju w trakcie rutynowych kontroli stanu pasów drogowych po raz kolejny nie stwierdził plakatów wyborczych znajdujących się na nieruchomościach należących do miasta. Gdyby jednak doszło do przeoczenia i okazało się, że gdzieś jeszcze wisi plakat wyborczy, prosimy o zgłoszenie tego faktu do DIR w celu weryfikacji, czy teren pozostaje w zarządzie miasta - informuje Dominik Gil.

 

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklama
Reklama