Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Bank Spółdzielczy

Spłonął od świeczek?

Chałupa miała odciętą instalację elektryczną, a w piecach w ogóle się nie paliło. Podobno gospodarz często przesiadywał wieczorami przy świeczkach, od których mógł zaprószyć się ogień.
Spłonął od świeczek?

Ze wstępnych wyników sekcji zwłok wynika, że osoba znaleziona w spalonym domu w Pawłowie zginęła "w wyniku działania ognia, dymu i wysokiej temperatury". Pobrane zostały jeszcze próbki na zawartość alkoholu we krwi. Tożsamość mężczyzny mają potwierdzić badania DNA. Wszystko jednak wskazuje na to, że tragicznie zmarłym człowiekiem jest zamieszkujący w tym budynku 60-letni gospodarz.

Dramat rozegrał się w niedzielne przedpołudnie, 22 grudnia. Stary drewniany dom spłonął niemal doszczętnie. W akcji gaśniczej brało udział aż osiem jednostek. Mimo iż strażacy posiadali informacje, że ktoś może być w budynku, nie dali rady od razu dostać się do środka. Dopiero po stłumieniu płomieni, przeszukali pomieszczenia. W jednym z nich znaleźli częściowo zwęglone zwłoki.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Anonim 01.01.2020 02:03
Super, tylko szkoda, ze jednostki strazy jechaly 40 min...

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama