Kobieta, która skontaktowała się z redakcją, twierdzi, że dzieci spotkały się w pubie na Wigilii klasowej.
- Jestem zbulwersowana tym, że ktoś wyraził na to zgodę. Byłam w lokalu na piwie z koleżanką, a obok dzieci spożywały posiłek. A gdzie idea, nastrój Wigilii? Czy naprawdę nie można było tego zorganizować w szkole albo w jakiejś salce przy kościele? Wigilia to wydarzenie religijne, które powinno mieć odpowiednią oprawę - mówi nasza Czytelniczka. - Atmosfera pubu, moim zdaniem, nie licuje z Wigilią i dzieckiem.
Znajoma, z którą w lokalu była nasza rozmówczyni, opowiedziała jej o Wigilii, jaką jej niepełnosprawny syn miał w Warsztatach Terapii Zajęciowej. Ta wieczerza zdecydowanie różniła się od spotkania uczniów w pubie. - Była modlitwa, śpiewanie kolęd, wspólny posiłek, zaduma - relacjonuje kobieta.
Wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 8 Małgorzata Sawicka twierdzi, że spotkanie w pubie nie było spotkaniem wigilijnym, a zajęciami o charakterze edukacyjnym.
- Inicjatywa była po stronie rodziców. Dzieci uczestniczyły w warsztatach kulinarnych związanych ze świętami. To rodzice decydowali o tym, w którym lokalu mają się odbyć zajęcia - mówi wicedyrektor SP nr 8. - Na pewno przypatrzymy się temu. Dzisiaj możemy tylko ubolewać, że takie były okoliczności. Wyciągniemy z tego wnioski.
Sawicka dodaje też, że spotkania opłatkowe w Ósemce zaplanowane zostały na ostatni dzień zajęć, będzie to też czas kolędowania. Spotkania mają się odbywać w trzech turach.
Po naszej rozmowie z dyrekcją szkoły zadzwoniła do redakcji również mama jednego z uczniów, który uczestniczył w spotkaniu w pubie. Najpierw stwierdziła, że była to Wigilia klasowa, potem, że jednak warsztaty. Poinformowała nas, że wie, komu przeszkadzała obecność dzieci w lokalu i wyjaśniła, że przeszkadzała dlatego, iż kobieta nie mogła z powodu dzieci kupić kolejnego piwa. Pani nie widziała nic złego w tym, że zajęcia odbywały się knajpie w towarzystwie klientów baru. Bardziej bulwersowało ją, że kobieta, która do nas zadzwoniła, piła piwo już o godz. 13.
- To ta pani awanturowała się przy barze - wspomniała też oburzona mama ucznia.
Napisz komentarz
Komentarze