Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Bank Spółdzielczy

Studnie wyschły. Trzeba łapać deszczówkę

Mieszkańcy trzech gospodarstw w Syczowie proszą gminę o podłączenie do ich domów wodociągu. Sprawa jest pilna, bo w studniach nie ma wody.
Studnie wyschły. Trzeba łapać deszczówkę

- Starsza pani, która tam mieszka, ma 82 lata. Żeby posprzątać przed świętami i zrobić pranie, zbiera deszczówkę. Przecież to jakiś koszmar. Wodę pitną kupuję jej w sklepie - mówi, prawie przez łzy, jedna z osób zainteresowanych podłączeniem wodociągu.

Problem dotyczy trzech gospodarstw w zabudowie kolonijnej, do których nie dotarł wodociąg budowany pod koniec lat 90. Wtedy to nie stanowiło problemu, bo poziom wody w studniach był o wiele wyższy.

- Osoby tam mieszkające nie chciały wtedy wodociągu. Odmówiły też, gdy była telefonizacja - przypomina Teresa Krakowiak z Urzędu Gminy Żmudź.

- Nie padła taka propozycja, żeby te domy podłączyć do wodociągu. Jeśli tak było, że mieszkańcy nie chcieli, niech gmina przedstawi na to dokumenty - przekonuje nasza Czytelniczka. - Namawia się nas do pogłębienia studni, ale to przecież rozwiązanie na chwilę. Poziom wody stale spada. Jeśli mamy ponosić koszty, to lepiej na wodociąg - argumentuje. 

Gmina odpowiedziała odmownie na oficjalne pismo od właścicieli nieruchomości w sprawie wykonania przyłączy. Zdaniem urzędników, nie ma możliwości rozbudowania istniejącej sieci wodociągowej.

- Koszty rozbudowy wodociągu byłyby wyjątkowo wysokie. Trzeba rozmawiać z radą, czy zabezpieczy na to pieniądze - mówi wójt gminy Edyta Niezgoda. Podkreśla, że inwestycja jest ekonomicznie nieuzasadniona, chociaż oczywiście jest to ważna potrzeba społeczna. Dlatego gmina chce pomóc mieszkańcom przy pogłębieniu studni. - Zdajemy sobie sprawę z powagi sytuacji - zapewnia wójt.

Gmina broni się przed rozbudową wodociągu w Syczowie z kilku powodów. Jednym z nich jest niewielki pobór wody, jakiego można się spodziewać. W domach, gdzie wyschły studnie, mieszkają starsi, samotni  ludzie. Inwestycja więc w żaden sposób się nie zwróci. W dodatku zaczynać należałoby od wykonania dokumentacji geodezyjnej, której nie ma dla tego terenu. Zbieranie pozwoleń na wejście na działki i przekopanie w celu ułożenia rur - to też w dzisiejszych czasach droga przez mękę. A musiałoby powstać ok. 450 metrów sieci głównej...

- Nie wiem, czy mieszkańcy tak do końca zdają sobie sprawę, że musieliby pokryć koszty wykonania przyłącza od sieci głównej do budynku. Odległości od drogi są tam znaczne, więc byłby to koszt nawet 5-6 tys. zł. To nie są małe pieniądze - szacuje Teresa Krakowiak.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Anka 28.12.2019 00:02
Jak to "urzędnicy" gminy mówią: wici,rozumici nie ma piniedze:p a w sąsiednich gminach starają się o różne ditacje unijne...

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
KOMENTARZE
Autor komentarza: Mieszkaniec Dyrekcji DolnejTreść komentarza: Przecież Ceramiczna i Szpitalna były nie tak dawno robione!!!W Chełmie są też inne ulice ,na których czas się zatrzymał w latach 70 czy 80 XX wieku(np.Wołyńska ,Chomentowskiego ,Kilińskiego i wiele innych)Data dodania komentarza: 25.04.2024, 14:20Źródło komentarza: Chełm. Drogowcy zaczęli pracę - są utrudnienia!Autor komentarza: TomcioTreść komentarza: W końcu to ruszyłoData dodania komentarza: 25.04.2024, 13:41Źródło komentarza: Chełm. Drogowcy zaczęli pracę - są utrudnienia!Autor komentarza: WesołyTreść komentarza: To co oferuje Szfranek nie jest jakaś rewelacją dla gminy. Niestety ale jest to jedyna szansa aby ten zalew w końcu zaczął przynosić jakieś zyski. Budowa zalewu była czystą głupotą w zasadzie pod każdym względem. Zalew w sawinie nigdy nie stanie się atrakcją turystyczną . A). Powodów jest 4 ( nie własciwa lokalizacja , niewłaściwe podłoże , zapaść demograficzna , w promieniu 30 km znajdują się inne dużo ładniejsze zbiorniki i jeziora mające zdecydowanie większy potencjał turystyczny) B). Zalew nie spełania roli zbiornika retencyjnego . Co on ma nawadniać ? Jest położony w takim miejscu że w przypadku suszy nie ma możliwości spiętrzenia wody aby nawodnić okoliczne pola . C), Wbrew propagandzie głoszonej przez osoby bez intelektu ZALEW NIE MA SZANS ABY STAĆ SIĘ MOTOREM ROZWOJU DLA SAWINA . Na chwilę obecną zalew przynosi jedynie straty. Koło wędkarskie które operyje na tym zalewie przynosi jedynie drobne kwoty potrzebne na utrzymanie infrastruktury oraz zapewnia wykonywanie prac porzadkowych. Straty jakie przynosi zalew to nie tylko zadłużenie wobec wykonawcy oraz banków które wykupiły dług w formie obligacji . To także straty wynikające z utraconego dochodu.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 23:40Źródło komentarza: Gm. Sawin. Marzy o uzdrowisku. Prosi radnych o ziemięAutor komentarza: WesołyTreść komentarza: Trzeba otwierać okna szeroko aby poczuć prawdziwą wieś. Tego telewizornia nie przekaże :DData dodania komentarza: 24.04.2024, 23:15Źródło komentarza: Gm. Sawin. Marzy o uzdrowisku. Prosi radnych o ziemięAutor komentarza: wszyscy wonTreść komentarza: skoro taki ... ... jak motyka został wiceministremData dodania komentarza: 24.04.2024, 21:15Źródło komentarza: Komu od lipca dołożą do rachunków za prąd? Znamy limity zarobków
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama